Do zdarzenia doszło tydzień temu w niedzielę, kiedy domowników nie było w pobliżu. Uszkodzone zostały wszystkie 4 koła. Parlamentarzysta wskazał Radiu Wrocław, iż to już kolejna w ciągu 12 miesięcy sytuacja, która powoduje jego obawy o bezpieczeństwo własne i bliskich. Pierwszy raz miał miejsce w wigilię Bożego Narodzenia 2022 roku, kiedy w kierunku samochodu posła rzucono cegłę, trafiając w maskę pojazdu. Z kolei w sierpniu stłuczona została tylna szyba w jego zaparkowanym na posesji aucie. - Liczę, iż uda się namierzyć sprawcę. Moim zdaniem to jest wciąż ta sama osoba, która chce zniechęcić mnie do działania – wskazał Radiu Wrocław Michał Jaros z PO. Policja bada sprawę, ale dotychczas nie udało się namierzyć sprawcy. Analizie poddany zostanie monitoring, który znajduje się w pobliżu posesji parlamentarzysty na wrocławskich Pilczycach.
Policja bada sprawę ataków na wrocławskiego parlamentarzystę PO
Do zdarzenia doszło tydzień temu w niedzielę, kiedy domowników nie było w pobliżu. Uszkodzone zostały wszystkie 4 koła. Parlamentarzysta wskazał Radiu Wrocław, iż to już kolejna w ciągu 12 miesięcy sytuacja, która powoduje jego obawy o bezpieczeństwo własne i bliskich. Pierwszy raz miał miejsce w wigilię Bożego Narodzenia 2022 roku, kiedy w kierunku samochodu posła rzucono cegłę, trafiając w maskę pojazdu. Z kolei w sierpniu stłuczona została tylna szyba w jego zaparkowanym na posesji aucie. - Liczę, iż uda się namierzyć sprawcę. Moim zdaniem to jest wciąż ta sama osoba, która chce zniechęcić mnie do działania – wskazał Radiu Wrocław Michał Jaros z PO. Policja bada sprawę, ale dotychczas nie udało się namierzyć sprawcy. Analizie poddany zostanie monitoring, który znajduje się w pobliżu posesji parlamentarzysty na wrocławskich Pilczycach.