Polak planował zamach na Zełenskiego

8 godzin temu

Na lotnisku w Rzeszowie udaremniono próbę zamachu na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego – poinformował szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wasyl Maliuk. Jak przekazał, niedoszłym zamachowcem był obywatel Polski, emerytowany wojskowy, zwerbowany przez rosyjskie służby. Do zatrzymania doszło dzięki współpracy polskich i ukraińskich służb specjalnych.

Informacje o zatrzymaniu potwierdził również rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński.

Wierzył w sowiecką ideę

Według szefa SBU, zamach planowany był przez Polaka, który „został zwerbowany przez rosyjskie służby dziesiątki lat temu”. – Wierzył w sowiecką ideę i od lat nosił się z tym zamiarem – powiedział Maliuk.

Jak relacjonował, mężczyzna miał za zadanie „fizyczne usunięcie Zełenskiego” na terenie lotniska w Rzeszowie. W grę wchodziły różne scenariusze zamachu, m.in. z wykorzystaniem drona lub snajpera.

– Zatrzymaliśmy go. Nasi polscy koledzy pracowali profesjonalnie. To była nasza wspólna akcja – podkreślił Maliuk, nie precyzując jednak dokładnej daty udaremnionej próby zamachu.

Szef SBU dodał również, iż niedoszły zamach w Rzeszowie to nie jedyna próba zamachu na prezydenta Ukrainy – kolejna miała zostać przeprowadzona w jego kancelarii w Kijowie.

Akcja ABW w woj. lubelskim

Jak ustaliła Interia w rozmowie z rzecznikiem MSWiA, do zatrzymania doszło w kwietniu 2024 roku. Szczegóły operacji zostały ujawnione we wtorek przez Jacka Dobrzyńskiego w serwisie X.

– 17 kwietnia 2024 r. funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, działając na polecenie Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, zatrzymali osobę podejrzaną o zgłoszenie gotowości do współpracy z rosyjskimi służbami specjalnymi – napisał Dobrzyński.

Zatrzymanym okazał się Paweł K., były żołnierz. Do jego zatrzymania doszło na terenie województwa lubelskiego. W jego miejscu pobytu zabezpieczono dowody, w tym zgromadzoną amunicję.

Celem był Zełenski i lotnisko w Jasionce

Z ustaleń śledczych wynika, iż Paweł K. zgłosił gotowość do działania na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Jego głównym zadaniem miało być zebranie informacji o lotnisku Rzeszów–Jasionka, które stanowi najważniejszy punkt logistyczny dla dostaw pomocy wojskowej na Ukrainę.

– Pozyskane dane miały posłużyć do przygotowania przez rosyjskie służby specjalne potencjalnego zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego – poinformował rzecznik MSWiA.

Akt oskarżenia już w sądzie

Postępowanie prowadzone przez ABW jest nadzorowane przez Prokuraturę Krajową i realizowane we współpracy z ukraińską SBU oraz tamtejszą prokuraturą.

Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak przekazał, iż akt oskarżenia w sprawie Pawła K. został skierowany do sądu 20 maja 2025 roku.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału