
Miał zakaz wjazdu do strefy Schengen, więc postanowił obejść system. 24-letni obywatel Mołdawii zmienił nazwisko, wyrobił nowy paszport i próbował przedostać się do Polski – podstępem. Plan jednak spalił na panewce. Wpadł na granicy… w Muszynce!
Sądecki epizod w międzynarodowej sprawie
Do zatrzymania doszło w piątek późnym wieczorem w Muszynce w powiecie nowosądeckim. Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Tarnowie zatrzymali busa, którym podróżowało siedmioro obywateli Mołdawii – jedna kobieta i sześciu mężczyzn. Sześć osób przebywało w Polsce legalnie. Siódma – 24-letni mężczyzna – miał na koncie poważny problem.
Nowe nazwisko, nowy paszport – stary zakaz
Jak ustalili funkcjonariusze, Mołdawianin w 2021 roku został objęty pięcioletnim zakazem wjazdu na terytorium państw Schengen, wydanym przez Niemcy. Zakaz obowiązuje do końca grudnia 2026 roku. By obejść przepisy, cudzoziemiec zmienił nazwisko i wyrobił nowy paszport. Celem była praca w Polsce. Jednak dane mężczyzny widniały już w bazach poszukiwawczych – tym razem próba oszustwa się nie powiodła.
Zakaz na dekadę i deportacja w tle
Komendant Placówki Straży Granicznej w Tarnowie zobowiązał cudzoziemca do powrotu do kraju i orzekł nowy zakaz wjazdu na terytorium Polski i państw Schengen – tym razem na 10 lat. Dodatkowo złożono wniosek do sądu o umieszczenie mężczyzny w strzeżonym ośrodku.
Mołdawianin pod konwojem trafił do Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Przemyślu. Spędzi tam najbliższe trzy miesiące, czekając na przymusową deportację.
Źródło i fot.: KaOSG w Nowym Sączu