
W ostatnich tygodniach wzrasta w kraju napięcie w temacie imigracji. Doszło do kilku zdarzeń z udziałem Polaków, które wymierzone były przeciwko obcokrajowcom. W Zamościu artyści, którzy przyjechali na festiwal folklorystyczny, słyszeli od przechodniów rasistowskie komentarze.
W sieci pojawiło się także wideo z Gorzowa z podpisem „Migranci już w Gorzowie”. Jak się okazało, pokazani na nim obcokrajowcy to członkowie zespołu, który bierze udział w festiwalu tańca.
– To jest niesamowite. Ludzie podli, ludzie mali, być może zakompleksieni, narobią najpierw nagonkę w sieci, szukają gdzieś cudzoziemców. To choćby nie jest polityka antyimigracyjna, a polityka ukierunkowana na to, żeby wytropić cudzoziemców i ścigać – komentował w Polsat News Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
Odnosząc się do zdarzenia z Gorzowa mówił: – Poszli oglądać piękne miasto, zostały nagrane filmy i zaczął się hejt, zaczęła się jazda. „Zobaczcie, po naszych ulicach chodzą migranci”.
– Z kolei w Zamościu rozdzwoniły się telefony w Straży Miejskiej informujące, iż migranci chodzą po ulicach i robią Bóg wie co. Robi się hejt, szczucie, robi się niebezpiecznie – wskazał rzecznik.
Zdarzenia z udziałem obcokrajowców. Rzecznik apeluje do Polaków
Dobrzyński przypomniał także o innym zdarzeniu, tym razem z Częstochowy. – W mieście znanym z tolerancji i miłości bożej, dwaj legalnie przebywający w Polsce obcokrajowcy poszli do kafejki. Podchodzi do nich dwóch mężczyzn, każą opuścić lokal. W pewnym momencie jeden z Polaków wyciąga nóż i dźga mężczyznę w klatkę piersiową. Quo vadis, Polsko? – pytał Dobrzyński.
Według niego „idzie to w fatalnym kierunku”. – Obawiam się, iż może być jeszcze gorzej.
ZOBACZ: Najpierw maczety, potem strzały. Kebab w Głogowie celem napastników
Dobrzyński zaapelował do widzów: – Proszę państwa, obudźmy się. Polska jest krajem tolerancyjnym, słynęliśmy z gościnności, nie tolerujmy ataków na obcokrajowców.
– To trochę przypomina lata 30. w Niemczech. Tak zaczynały się represje, akcje, które potem doprowadziły do stworzenia obozów koncentracyjnych przez hitlerowców – stwierdził.
Rzecznik zaproponował też odwrócenie sytuacji. – A co, gdybyśmy my pojechali za granice i wytykano by nas palcami: Patrzcie, Polacy, są źli, niedobrzy. To nie jest w porządku – powiedział Dobrzyński.
Sosnowiec. Mężczyzna zaatakował policjantów, padły strzały
W czwartek w Sosnowcu policja otrzymała zgłoszenie, iż ulicą poruszał się „pobudzony mężczyzna z maczetą w dłoni” Śląska Policja przekazała, iż w pewnej chwili mężczyzna „skierował swoją agresję na nich i nie wykonywał poleceń mundurowych”. „W związku z bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia, policjanci użyli broni palnej, oddając strzały w kierunku napastnika” – opisano. Wpis na ten temat umieścił między innymi poseł Marek Jakubiak.
Później okazało się, iż mężczyzna, który zaatakował policjantów przedmiotem przypominającym maczetę, to Polak.
ZOBACZ: Nowe informacje ws. wydarzeń z Sosnowca. Prokuratura wszczęła dwa śledztwa
– Kto to robi? To jest wybraniec narodu, jeden z posłów, który pisze, iż tzw. inżynierowie zaatakowali policję czy stwarzali zagrożenie,
nie wyjaśniając; od razu kierunkuje myślenie społeczne, robi mętlik w głowach Polaków, żeby pokazać, iż to wina cudzoziemców – skomentował Dobrzyński, odnosząc się do wpisu posła.
– Potem okazuje się, iż atakującym był Polak. Pan poseł zdejmuje wpis z X-a, ale nie przeprasza. Podłe, małe, do tego nie powinno dochodzić – dodał rzecznik.
