Pod wpływem alkoholu i narkotyków prowadził pojazd przekraczając prędkość. Przyjechał po niego syn z… narkotykami w organizmie

Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 7 kwietnia, na terenie powiatu poznańskiego, gdzie funkcjonariusze poznańskiej drogówki prowadzili działania. W pewnym momencie zwrócili uwagę na kierowcę samochodu osobowego, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o niemal 30 km/h, dlatego zatrzymali go do kontroli drogowej.

Choć wydawało się, iż interwencja zakończy się gwałtownie ukaraniem kierowcy za zbyt szybką jazdę, to okazał się, iż sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Podczas wykonywana standardowych czynności, policjanci nabrali podejrzeń, iż kierujący może być pod wpływem alkoholu, dlatego przeprowadzono badanie trzeźwości, które wykazało, iż 44-latek ma w organizmie prawie promil alkoholu w organizmie.

Mundurowi postanowili wykonać także test na obecność narkotyków, który wykazał obecność marihuany w organizmie kierującego.

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, dlatego zadzwonił on po syna, by ten odebrał samochód, którym się poruszał. Gdy 22-latek dojechał na miejsce, jego zachowanie także wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Postanowili przeprowadzić badanie trzeźwości i na obecność substancji zabronionych, które wykazało, iż młodszy z mężczyzn także jest pod wpływem narkotyków. W takiej sytuacji, 22-latek także utracił uprawnienia.

Sprawy obu mężczyzn znajdą swój finał w sądzie. Jak przypomina policja, za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu lub środków odurzających grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

autorka: A. Karczewska