Po złej stronie muru. Recenzja książki „Jeden dzień z życia Abeda Salamy”

3 miesięcy temu

Rozdzielone rodziny, stracone relacje i wszechobecna kontrola. Mieszkańcy i mieszkanki Zachodniego Brzegu znoszą ograniczenia i upokorzenia, a ich codzienność naznaczona jest cierpieniem. Autor „Jednego dnia z życia Abeda Salamy” nie sięga po dane liczbowe ani statystyki. Maluje rzeczywistość, opowiadając pełne współczucia i zrozumienia historie ludzi, którzy starają się odnaleźć w bezlitosnym systemie

Idź do oryginalnego materiału