Po śmierci uczestniczki „Top Model” pisano o rozszerzonym samobójstwie. Ekspert: „Nie ma czegoś takiego”

1 tydzień temu
Zdjęcie: Paulina Lerch w programie „Top Model” Źródło: Instagram / @topmodelpolskatvn


Nie istnieje coś takiego, jak „samobójstwo rozszerzone”. Ten termin powinien zniknąć z terminologii prawniczej, policyjnej, medialnej. Po pierwsze dlatego, iż jest nielogiczny: sprawca zabijając kogoś, a potem siebie – popełnia zbrodnię, a nie „zaraża” swoją ofiarę samobójstwem. Odbiera życie drugiej osobie wbrew jej woli i tylko on ponosi winę za jej śmierć. Po drugie, podkreślanie terminu o samobójstwie odwraca naszą uwagę od ofiary – mówi prof. Adam Czabański, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego.
Idź do oryginalnego materiału