22 czerwca policja otrzymała zgłoszenie od mieszkańców dzielnicy Biały Kamień w Wałbrzychu, iż przy ul. Andersa znajduje się trumna.
Mieszkańcy zauważyli trumnę stojącą na skrzyżowaniu ul. Andersa z ul. Piasta około godziny 7 rano. Przybyli na miejsce policjanci rzeczywiście na miejscu zastali trumnę. Upewnili się, iż nikogo nie ma w środku i zabezpieczyli ją.
Policjanci starali się ustalić do kogo należy trumna i dlaczego znalazła się na ulicy. Sprawę utrudniał fakt, iż nikt nie zgłosił kradzieży trumny.
W środę 26 czerwca do komisariatu w Wałbrzychu zgłosili się mężczyźni, którzy chcieli odebrać trumnę. To grupa znajomych, która w piątkowy wieczór oglądała wspólnie mecz.
Po przegranym meczu i sporej ilości alkoholu wyszli na dwór. Jeden z mężczyzn zasnął na skwerze. Pozostali postanowili zrobić mu kawał. Przypomnieli sobie, iż w zakładzie pracy jednego z nich znajduje się trumna.
Jak postanowili tak zrobili. Przynieśli trumnę, postawili ją obok śpiącego kolegi, po czym odeszli. Na nagraniu z monitoringu miejskiego uwieczniono moment przenoszenia trumny przez znajomych.
Śpiący mężczyzna przebudził się i położył do trumny, a następnie zasnął w niej. Dopiero nad ranem z powodu padającego deszczu, wyszedł z niej i pozostawił ją na skwerze.
Właściciel trumny, pracodawca jednego z mężczyzn zdecydował się nie składać zawiadomienia o kradzieży. Stwierdził, iż to incydent wywołany alkoholem i frustracją po przegranym meczu. Trumna zostanie zwrócona właścicielowi, mężczyźni dostali pouczenie.
Jeden z mężczyzn powiedział policjantom, iż leżąca trumna może być symbolem stanu drużyny po przegranym meczu piłki nożnej.
- 37- latek umieszczał na nagrobkach zdjęcia pornograficzne
Zobacz nagranie: