Po egzekucji na żonie Bogdan wykonał jeden telefon. Aż włos się jeży na głowie
Zdjęcie: Bogdan C. po zabójstwie żony miał zadzwonić do brata.
Na jaw wychodzą coraz bardziej zatrważające szczegóły dotyczące makabrycznej zbrodni w Siedlcach. Były policjant Bogdan C. z zimną krwią miał tam zabić swoją żonę Basię († 53 l.). Zakrwawione ciało kobiety z licznymi ranami znaleziono na podwórzu przed domem. Niedługo potem ujawniono także zwęglone szczątki mężczyzny. Tymczasem okazuje się, iż już po śmierci żony wykonał telefon, który dosłownie mrozi krew w żyłach.