Damian Sobek, znany uczestnik szóstego sezonu programu “MasterChef”, padł ofiarą brutalnego ataku na ulicy w Chorzowie. Kucharz został poważnie poturbowany przez grupę nastolatków. Teraz skontaktował się ze swoimi fanami dzięki swojego profilu na Facebooku. Wyznał, jak czuje się po dotkliwym pobiciu. Tydzień temu Damian Sobek, znany uczestnik programu “MasterChef”, doznał poważnych obrażeń. W czwartkowy wieczór (31 sierpnia), udając się do sklepu spożywczego przy ulicy 3 Maja, został mocno pokiereszowany.
Na początku zaczepił go jeden młody chłopak, pytając o papierosa, a po chwili dołączył do niego jego znajomy, który zaatakował go kopniakiem w klatkę piersiową.
Jak informuje portal Tuba Chorzowa, w wyniku napadu Sobek stracił przytomność. Grupie młodzieńców udało się go okraść, zabierając pieniądze i zegarek o łącznej wartości około 5,6 tys. złotych.
Tuż przed przybyciem karetki Damian Sobek odzyskał świadomość i został przetransportowany do szpitala, będąc głęboko wstrząśnięty zaistniałymi wydarzeniami.
– Zażartowałem, iż wszystkich muszę mieć na utrzymaniu. Sięgnąłem po paczkę, a po chwili dostałem kopniaka na klatkę. Kiedy się ocknąłem, słyszałem syreny i czołgałem się do sklepu po pomoc. Wtedy ktoś jeszcze podbiegł i na mnie skoczył. To wszystko działo się bardzo gwałtownie – relacjonował potem Sobek na łamach portalu Tuba Chorzowa.
– Dopiero w szpitalu do mnie dotarło, jakie życie jest kruche. Bo za pięć minut mieliśmy jeść rodzinną kolację, a ja już w niej nie uczestniczyłem – dodał.
Serwis zwrócił się do Miejskiej Komendy Policji w Chorzowie, aby zasięgnąć informacji dotyczących kondycji zdrowotnej Damiana Sobka. Młodsza aspirantka przekazała, iż poszkodowany ma wiele obrażeń, w tym złamane kręgi oraz uszkodzony wyrostek poprzeczny.
“Liczne stłuczenia głowy i tułowia, złamanie kręgów odcinka lędźwiowego kręgosłupa, złamanie wyrostka poprzecznego prawego, liczne nieokreślone urazy” – poinformowała chorzowską redakcję mł. asp. Marta Herman z tamtejszej Komendy Miejskiej Policji.
Herman zaznaczyła także, iż tuż po incydencie udało się schwytać jednego z młodych agresorów. Okazało się, iż był 13-letni mieszkaniec Chorzowa. w tej chwili realizowane są czynności, mające na celu ustalenie tożsamości pozostałych napastników.
W środę (20 września) kucharz sam przemówił za pośrednictwem Facebooka. Finalista szóstej edycji “MasterChefa” podziękował na liczne zapytania o stan zdrowia i samopoczucie. Zaznaczył, iż czuje się lepiej.
“Kochani, ręce mnie bolą z pisania, bo dostaje mnóstwo wiadomości. Dziękuję bardzo, bo dobre słowo jest tu potrzebne na ból, który przechodzę. Jestem na zwolnieniu lekarskim w Holandii, gdzie mieszkam i pracuję. Jestem pod opieką dobrych lekarzy. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam was kochani i jeszcze będę gotować, tylko muszę wyzdrowieć” – podsumował Damian Sobek.
Pod postem pojawiło się wiele ciepłych komentarzy. “Zdrówka”; “I to jest teraz bezstresowe wychowanie dzieci, 13-latek to niewiarygodne”; “Cierpliwości, wytrwałości i sił. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę”; “Damian szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Trzymaj się i gwałtownie wracaj do garów” – pisano.