Po 30 latach sprawca zabójstwa usłyszał wyrok – Archiwum X w akcji

3 godzin temu

Sąd Okręgowy w Lublinie skazał 62-letniego Bogdana S. na 15 lat więzienia za zabójstwo popełnione w 1995 roku. Orzeczono też 8 lat pozbawienia praw publicznych oraz grzywnę w wysokości 16 tys. zł. Wyrok zapadł po trzech dekadach od zbrodni, do której sprawca doprowadził, zwabiając 37-latka do wynajmowanego domu obietnicą wyjazdu do Szwajcarii po zakup samochodów.

Do zabójstwa doszło w czerwcu 1995 r. w domu przy ul. Kossaka w Lublinie. Ofiara została związana i zakneblowana, a przyczyną śmierci był cios w potylicę zadany twardym, tępym narzędziem. Na miejscu zabezpieczono liczne ślady, m.in. odciski palców na paczce papierosów i butelce po piwie, ślady biologiczne i osmologiczne oraz odręczne zapiski na prasie motoryzacyjnej.

Ustalono, iż sprawca miesiąc wcześniej, posługując się fałszywym dowodem, wynajął mieszkanie, podając się za mieszkańca ówczesnego województwa radomskiego, a następnie zamieścił ogłoszenia z ofertą wyjazdu po auta. W miejscu zbrodni znaleziono portfel z pieniędzmi i zdjęciem legitymacyjnym należącym do sprawcy. Mężczyzna przed wykonaniem fotografii do fałszywego dokumentu ucharakteryzował się, m.in. doklejając wąsy i zmieniając fryzurę, co utrudniło rozpoznanie. Pomimo publikacji w mediach nie udało się go wówczas zidentyfikować, a w 1996 r. śledztwo umorzono z powodu niewykrycia sprawcy.

Po 29 latach sprawa wróciła do policjantów z lubelskiego Archiwum X. Pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie przeprowadzono ponowne, nowoczesne badania kryminalistyczne we współpracy z Laboratorium Kryminalistycznym KWP w Lublinie i Biurem Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Wykonano analizy genetyczne i daktyloskopijne, progresję wiekową, a także badania fonoskopijne, antroposkopijne i grafologiczne. W czynnościach uczestniczyli funkcjonariusze wywiadu kryminalnego z Lublina i Gdańska, a ustalenia prowadzono także w kilkudziesięciu krajach.

W marcu 2024 r. trop doprowadził śledczych do 61-letniego wówczas Bogdana S., który od lat ukrywał się za granicą. Został zatrzymany na lotnisku Okęcie we współpracy ze Strażą Graniczną po powrocie do kraju. Przeprowadzono wizję lokalną, podczas której podejrzany opisał przebieg zdarzenia. W Prokuraturze Okręgowej w Lublinie usłyszał zarzuty zabójstwa i rozboju, a w listopadzie 2024 r. do sądu trafił akt oskarżenia. W trakcie procesu przyznał się do zabójstwa, jednak zaprzeczał zamiarowi pozbawienia życia, twierdząc, iż chciał zdobyć pieniądze na ślub. Akta sprawy liczą 10 tomów, a za czyn popełniony wówczas grozi 25 lat więzienia.

Dziś (30.09) zapadł wyrok: sąd uznał Bogdana S. za winnego i wymierzył karę 15 lat więzienia, 8 lat pozbawienia praw publicznych oraz 16 tys. zł grzywny.

Idź do oryginalnego materiału