Piorun i Nanson konali w męczarniach w policyjnym radiowozie. Biegły: Po prostu się ugotowały
Zdjęcie: Tragiczny los dwóch policyjnych psów z Poznania. Zdjęcie ilustracyjne.
Piorun nie żyje, Nanson ledwo został odratowany przez weterynarza. Dla dwóch policyjnych owczarków z Poznania droga na służbę do Warszawy miała wyjątkowo tragiczny finał. Oficjalnych wyników ekspertyz dotyczących przyczyn zdarzenia jeszcze nie ma. Ale specjaliści mają swoją przypuszczenia. – Te psy po prostu się ugotowały — mówi biegły sądowy, ekspert od dobrostanu zwierząt.