W niedzielę, 13 lipca, około godziny 20.00 policjanci otrzymali zgłoszenie, iż ulicami powiatu myszkowskiego jedzie nietrzeźwy kierowca. Informację przekazała kobieta, która przez spory odcinek drogi jechała za pojazdem, którego kierowca zachowywał się w sposób wskazujący na to, iż mógł znajdować się pod wpływem alkoholu. Historia podobna do sprawy sędzi z Myszkowa, sprzed kilku lat. Tamta też "jechała wężykiem", ale prokuratura umorzyła sprawę. Śledztwo zamęczyła słynna prokuratura z Zamościa. W grudniu 2025 kończy się okres, w którym sędzia mogłaby odpowiadać za swoje czyny dyscyplinarnie. Co prawda za rządów PiS znalazł się odważny sędzia z Koszalina, który postawił jej zarzuty dyscyplinarne, ale natychmiast Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów pan Schab sprawę mu odebrał i umorzył. Zarzuty dyscyplinarne dla pani sędzi przedawniają się w grudniu 2025! To uwaga w kierunku nowego Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, byłego sędziego Waldemara Żurka.-W trakcie jazdy kierowca momentami jechał całą szerokością jezdni, jadąc od krawędzi do krawędzi. Ostatecznie zatrzymał się na parkingu w miejscowości Masłońskie -informuje st. sierż. Klaudia Maladyn, p.o. oficera prasowego KPP w Myszkowie. Foto: KPP Myszków