Pijani za kierownicą: 72-latek i 47-latek zatrzymani dzięki szybkiej reakcji świadków

1 dzień temu

Na szczególne uznanie zasługuje postawa dwóch świadków, którzy nie zawahali się podjąć zdecydowanych działań, zatrzymując dwóch pijanych kierowców. Pierwszy z nich miał we krwi 1,2 promila alkoholu, drugi – niemal 3,5 promila. Teraz obaj staną przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Miniony piątek. Dyżurny jasielskiej komendy otrzymuje zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy ujętym przez innego uczestnika ruchu. Do zdarzenia doszło około godziny 15 w Roztokach. Świadek opowiada, iż zwrócił uwagę na podejrzany styl jazdy osobowego opla. Kierowca sunął wolno, zajmując całą szerokość drogi, a w trakcie jazdy sięgał po alkohol. Gdy zatrzymał pojazd, świadek natychmiast podbiegł, wyciągnął mu kluczyki ze stacyjki i powiadomił policję.

Potwierdzenie nastąpiło błyskawicznie – badanie alkomatem wykazało 1,2 promila. Dodatkowo okazało się, iż samochód nie miał ważnych badań technicznych. Funkcjonariusze zatrzymali 72-letniemu kierowcy prawo jazdy i dowód rejestracyjny, a auto trafiło na policyjny parking. Mężczyzna został przewieziony do komendy, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, choć nie przyznał się do winy.

Nieco inaczej wyglądała sytuacja w poniedziałek po godz. 17 w Umieszczu. Policjanci otrzymali informację o nietrzeźwym motorowerzyście, który przewrócił się na jezdnię. Świadkowie od razu wyczuli od niego alkohol. Badanie wykazało prawie 3,5 promila w organizmie 47-latka.

Obaj zatrzymani teraz będą odpowiadać przed sądem. Za jazdę po alkoholu grozi im kara do trzech lat więzienia.

To właśnie szybka i odpowiedzialna reakcja świadków pozwoliła wyeliminować z ruchu niebezpiecznych kierowców. Pamiętajmy – każdy pijany za kierownicą to potencjalna tragedia. Nie bójmy się reagować i zawsze informujmy policję o podejrzanych zachowaniach na drodze.

Idź do oryginalnego materiału