
26-latek, który „zapomniał” zgłosić się do więzienia by odbyć wyrok za jazdę pod wpływem alkoholu, a także nietrzeźwy kierowca i rowerzysta. Policjanci zatrzymali trzech nieodpowiedzialnych użytkowników dróg i przypominają, iż kierujący pod wpływem alkoholu to śmiertelne zagrożenie.
W poniedziałek, 28 lipca, mundurowi z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób wojewódzkiej jednostki, złożyli służbową wizytę w jednym z kieleckich mieszkań.
– Ich ustalenia wskazywały na to, iż przebywać tam może 26-letni obywatel Ukrainy, poszukiwany przez polski wymiar sprawiedliwości. Mężczyzna w kajdankach i asyście policjantów opuścił mieszkanie. Krótko później trafił do zakładu penitencjarnego, gdzie odbędzie zasądzony wyrok sześciu miesięcy pobawienia wolności – mówi asp. sztab. Artur Majchrzak z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
26-letni mężczyzna kilkukrotnie został złapany na jeździe pod wpływem alkoholu.
Z kolei wczoraj, przy ul. Kieleckiej w Końskich, mundurowi zatrzymali do kontroli osobowe audi.
– Za kierownicą pojazdu znajdował się 41-latek. Badanie stanu trzeźwości wykazało, iż w jego organizmie jest ponad promil alkoholu. Mężczyzna stracił uprawnienia, a dalej jego sprawą zajmie się sąd – wyjaśnia asp. Marta Przygodzka z KPP w Końskich.
Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia. Z kolei mandatem w wysokości dwóch tysięcy złotych, został ukarany rowerzysta zatrzymany w miejscowości Bedlno. 38-latek „wydmuchał” ponad dwa promile.
- pijani kierowcy
- Policja
- zatrzymania