Pijana matka zabrała dziecko na nocną schadzkę. Trafiła w ręce policji

Zdjęcie: Fot. Robert Robaszewski / Agencja Wyborcza.pl


W nocy ze środy na czwartek policjanci otrzymali zgłoszenie o pijanej kobiecie. Kobieta miała zabrać na nocne spotkanie ze znajomym swoje małe dziecko. Chłopczyk spał w wózku.
Policjanci z Oświęcimia otrzymali w nocy ze środy na czwartek niepokojące zgłoszenie. Zadzwonił do nich mężczyzna, który powiedział, iż w pobliżu jednej z tamtejszych szkół na ławce siedzi nietrzeźwa para. Obok niech jest wózek, a w nim małe dziecko. Mundurowi niezwłocznie udali się we wskazane miejsce, dość gwałtownie zlokalizowali parę, która wybrała się na nocną schadzkę.

REKLAMA






Podczas legitymowania okazało się, iż matką niespełna dwuletniego chłopczyka, śpiącego w wózku, jest 28-letnia mieszkanka Oświęcimia. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało, aż 1,9 promila alkoholu. Towarzyszący kobiecie 35-letni mieszkaniec Oświęcimia również był nietrzeźwy.

- informuje małopolska policja na swojej stronie internetowej. Matka dziecka została zatrzymana, a dwulatek trafił pod opiekę krewnych.





Radiowóz. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Robert Robaszewski / Agencja Wyborcza.pl


Wobec matki wszczęto postępowanie
Jak informują policjanci w związku z podejrzeniem przestępstwa narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia albo życia małoletniego wszczęto postępowanie wobec 28-latki. Zebrane materiały, dotyczące zaniedbania w sprawowaniu opieki nad chłopcem zostały przekazane do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu Wydziału Rodzinnego i Nieletnich. Istnieje podejrzenie, iż matka dwulatka może mieć problemy z alkoholem, o czym ma świadczyć m.in. stan, w jakim została zatrzymana podczas nocnego spotkania. W związku z tym mundurowi skierowali też wniosek do Miejskiej Komisji Rozwiązywaniu Problemów Alkoholowych.


Policjanci są wdzięczni mężczyźnie, który bez wahania zareagował, widząc niepokojące zdarzenie z udziałem małego dziecka i wezwał pomoc.




Podziękowania za prawidłową reakcję, należą się anonimowemu mieszkańcowi Oświęcimia. Mężczyzna, widząc małe dziecko w sytuacji, która zagrażała jego życiu i zdrowiu, natychmiast powiadomił służby.

- napisano na stronie małopolskiej policji. Mundurowi apelują też, by zawsze reagować, jeżeli istnieje podejrzenie, iż dziecko jest zaniedbywane, doznaje przemocy. W takich przypadkach trzeba powiadomić służby.