Na narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia odpowiedzą rodzicie 18-miesięcznego dziecka. Oboje mieli po ponad promil alkoholu. Zostali zatrzymani przez policjantów. Interwencję zgłosili sąsiedzi, którzy usłyszeli odgłosy awantury. W tym przypadku może im grozić kara do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w środę, 1 stycznia, późnym wieczorek w dzielnicy Węglinek. Po godzinie 23.00 lubelscy policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańców, którzy mieli słyszeć odgłosy głośnej awantury z sąsiedniego mieszkania.
Na miejscu okazało się, iż rodzice byli pijani. Funkcjonariusze w trakcie interwencji sprawdzili alkomatem oboje rodziców. Zarówno 29-latka, jak i 36-latek wydmuchali po ponad promil alkoholu. – O sprawie od razu poinformowano sąd rodzinny. 18-miesięczny chłopiec po zbadaniu przez medyków trafił pod opiekę ciotki – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Rodzice dziecka zostali zatrzymani. Usłyszą zarzuty naradzenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W tym przypadku może im grozić kara do 5 lat więzienia.