Nastolatek uzbrojony w AK-47 wystrzelił 15 razy w drzwi mieszkania przerażonej matki i jej małego dziecka na przedmieściach Sztokholmu.
Na nagraniu uzyskanym przez MailOnline widać, jak pociski serią (?? – przyp. MR) trafiają w drzwi wejściowe, a puste łuski odbijają się po klatce schodowej, zanim kamera skupi się na podziurawionych drzwiach.
Przestraszona matka, która mieszka w tym bloku, powiedziała MailOnline:
To było szalone. To nie był mały pistolet. To był kałach. To straszne, iż takie ataki stają się normalnością.
Mieszkanie należy do byłej dziewczyny znanego rapera. Wydaje się, iż atak był elementem taktyki zastraszania.
W Szwecji w ciągu ostatnich sześciu tygodni odnotowano co najmniej 15 przypadków ostrzeliwania mieszkań z broni palnej i podobną liczbę zamachów bombowych, ponieważ gangi narkotykowe, głównie ze środowisk imigrantów, walczą o ustalenie stref wpływów.
Już godzinę po strzelaninie przed mieszkaniem, policji udało się zapobiec potencjalnemu morderstwu w pobliskim Hammarbyhöjden.
Funkcjonariusze prowadzący obserwację adresu powiązanego z mężczyzną z siatki Dalen podobno zaczęli ścigać podejrzany samochód.
Pościg zakończył się rozbiciem samochodu i aresztowaniem dwóch chłopców w wieku 13 i 14 lat po tym, jak w aucie znaleziono broń automatyczną i maski.
Mężczyzna który wybiegł z samochodu został również aresztowany i przebywa w areszcie pod zarzutem popełnienia przestępstwa z użyciem broni oraz przygotowania do morderstwa.
Później tej samej nocy, inny mężczyzna został zastrzelony na ulicy obok parkingu w centrum handlowym Huvudsta Centrum, tuż obok restauracji Kebabkhan Kurdistan.
Problem zorganizowanej przestępczości w tym kraju dotarł choćby do Londynu, cztery lata temu płatny zabójca zamordował Flamura Beqiriego na progu jego domu, na oczach jego żony i małego dziecka.
W najnowszym akcie okrucieństwa które dotknęło Szwecję, kraj niegdyś znany z pokojowej tolerancji, 15-letni imigrant został “stracony” strzałem w głowę, gdy siedział w restauracji sushi w centrum handlowym na południe od Sztokholmu.
Ali Shafaei, który uciekał przed prześladowaniami talibów i wyjechał z Afganistanu w 2019 roku, stał się czwartą osobą zamordowaną z broni palnej od Bożego Narodzenia w okolicach szwedzkiej stolicy.
Szwedzka policja nie skomentowała motywu zabójstwa Alego, nie zostało też przez nikogo potwierdzone, iż był on związany z gangiem.
Ale co najmniej jeden z jego przyjaciół powiedział lokalnym mediom, iż miał obawy co do niektórych osób “z którymi Ali się zadawał”.
Uważa się, iż Ali został zwabiony w to konkretne miejsce przez innego nastolatka, który kazał mu iść do restauracji sushi w Skogäs, dziewięć mil na południe od Sztokholmu.
Świadkowie twierdzą, iż słyszeli dwa strzały. Ali, który wcześniej mieszkał w rozdartej wojną afgańskiej prowincji Maidan Wardak, został zabity przy stole tuż po 18:00 w sobotę, 28 stycznia.
Kobieta, która przybyła kilka sekund później aby odebrać jedzenie na wynos, próbowała go reanimować, ale zmarł na miejscu, zaledwie 200 metrów od szkoły Östra Grundsolan, w której się uczył.
Przed restauracją pozostawiono kwiaty i dziesiątki świec w celu upamiętnienia nastolatka, który był jedną z 163 000 osób ubiegających się o azyl w Szwecji od 2015 roku.
Aresztowany pod zarzutem morderstwa Alego został 15-to letni dzieciak, podczas gdy 17-latek został zatrzymany za rzekome pomaganie w morderstwie poprzez zwabienie Alego do restauracji.
Jeden z przyjaciół Alego powiedział MailOnline:
Był dobrym człowiekiem, naprawdę przyjaznym. Dbał o swoich przyjaciół i wszyscy go lubili. Nie wiem, czy był w coś zamieszany. Wiem tylko, iż był moim przyjacielem. Poznałem go w 2019 roku, kiedy przyjechał z Afganistanu w nadziei na lepsze życie. Nigdy nie miał problemu z nauczycielami. jeżeli słyszałem, iż rozmawiał z nauczycielami to prawie nigdy nie było to negatywne. Widziałem go tylko w centrum handlowym, dzień przed tym jak został zabity.
Rodzina Alego przeprowadziła się z domu na pełnym przestępstw przedmieściu Skogäs, do nowego mieszkania na pierwszym piętrze w oddalonym o około 20 mil Rönninge kilka tygodni przed egzekucją nastolatka.
Matka dwójki dzieci Monika Iham, która przechodziła obok miejsca zbrodni powiedziała MailOnline:
Jego śmierć była po prostu egzekucją. To straszne, iż 15-letni chłopak zginął w ten sposób – ale nie jestem zaskoczona. Przestępczość jest wszędzie. Jestem starą kobietą i nienawidzę patrzeć, jak mój kraj jest niszczony. Winię rząd za to, iż nie pomaga zwykłym ludziom. Zamknęli kluby młodzieżowe i domy kultury. Młodzi ludzie nie mają co robić.
Urodzona w Chile pielęgniarka Eva Morales, która była w centrum handlowym ze swoim dwuletnim wnukiem Leo, powiedziała:
Jestem tu od 45 lat i sprawy mają się coraz gorzej. Rząd musi być twardszy. Mówią o wyrzucaniu członków gangów, ale tak się nie dzieje.
Lokalne media donoszą, iż wiele ostatnich ataków policja łączy z desperacką wojną o strefy wpływów między dwoma liderami gangów o pseudonimach ‘The Kurdish Fox’ i ‘The Greek’.
Gangi coraz częściej wykorzystują nastolatków do dokonywania aktów przemocy ponieważ nie można ich ścigać, gdyż w Szwecji wiek odpowiedzialności karnej wynosi 15 lat, podczas gdy w Wielkiej Brytanii – 10.
Zgodnie z liberalnym prawem szwedzkim nastolatki w wieku od 15 do 17 lat otrzymują najwyżej czteroletni wyrok w “zamkniętym zakładzie dla nieletnich”, choćby za poważne przestępstwa, w tym morderstwo.
Mówi się, iż większość używanej na szwedzkich ulicach broni pochodzi z czasów wojny w byłej Jugosławii i jest przemycana do Szwecji w częściach, a następnie ponownie składana.
Szwecja, która ma zaledwie 10,4 miliona mieszkańców, jest na dobrej drodze do pobicia zeszłorocznego rekordu 61 morderstw z użyciem broni palnej. W 2020 roku takich incydentów było 47.
Ta makabryczna statystyka oznacza, iż Szwecja, obok Chorwacji, ma teraz więcej morderstw z użyciem broni palnej na głowę mieszkańca niż jakikolwiek inny europejski kraj.
Liczba ta jest sześciokrotnie wyższa niż w Danii, Finlandii i Norwegii, choć według danych UE ogólny wskaźnik zabójstw jest niższy niż w Belgii, Francji, Finlandii i krajach bałtyckich.
Dla porównania, w Wielkiej Brytanii, która liczy 67 milionów mieszkańców, w roku 2020/2021 liczba zabójstw z użyciem broni palnej wyniosła zaledwie 35.
Ostatnia fala strzelanin rozpoczęła się w Boże Narodzenie, kiedy Mehdi ‘Dumle’ Sachit (27) został zastrzelony w cieszącym się złą sławą przedmieściu Rinkeby, na północny zachód od Sztokholmu.
Sachit był formalnym podejrzanym w śledztwie dotyczącym zabójstwa szwedzkiego rapera Nilsa ‘Einár’ Grönberga (19) który został zastrzelony w październiku 2021 roku.
Miał liczne wyroki, w tym za gwałt zbiorowy i był czołowym członkiem gangu Rinkeby ‘Death Patrol’, znanego z rywalizacji z gangiem ‘Shottaz’, która od 2015 roku zaowocowała tuzinem morderstw.
Wojna tych gangów ma podobno wynikać z walki o dostawy narkotyków w przemysłowym mieście Sundsvall na wybrzeżu Norrland, 200 mil na północ od stolicy.
Źródła sugerują, iż narkotyki w okolicy były dostarczane przez wiele lat przez siatkę Valley, znaną jako “Dalen”, w tej chwili rzekomo kierowaną przez Mikaela Tenezosa (24) byłego hokeistę znanego jako “The Greek”.
Tenezos, który najwyraźniej awansował na stanowisko szefa gangu, jest podobno w stanie wojny z gangsterem Rawą Majidem (36), który jest nazywany “Kurdyjskim Lisem” lub “Kurdiska Räven” i jest podejrzewany o bycie jednym z największych szwedzkich dealerów narkotyków.
Próby Majida, by zwiększyć handel narkotykami w Sundsvall, podobno doprowadziły do jego konfliktu z Tenezosem.
Rzecznik sztokholmskiej policji Helena Bostrom-Thomas powiedziała, iż było “wiele powodów” które doprowadziły do rekordowej liczby śmiertelnych postrzeleń i podkreśliła, iż policja traktuje je “bardzo poważnie”.
W rozmowie z MailOnline powiedziała:
Przeprowadzone do tej pory śledztwo, wraz z innymi zebranymi informacjami, pokazuje, iż handel narkotykami jest tutaj jednym z podstawowych czynników. Gangi przestępcze rywalizują o dostęp do konsumentów narkotyków. Widzimy również aspekty zemsty, gdzie jedna strzelanina może prowadzić do kolejnej. Większość wydarzeń od Dnia Bożego Narodzenia, jeżeli nie wszystkie, są związane z przemocą gangów, zawsze istnieje jednak realne ryzyko dla osób trzecich gdy strzelaniny realizowane są w miejscach publicznych, lub gdy przeprowadzane są zamachy bombowe.
Kim Malmgren, reporter kryminalny dla gazety Expressen, powiedział, iż sieci przestępcze skierowały się na zatrudnianie młodszych nastolatków.
Winił za to niedawną zmianę w prawie, która sprawiła, iż przestępcy z użyciem przemocy w wieku od 18 do 21 lat podlegają takim samym pełnym wyrokom więzienia jak starsi dorośli, podczas gdy osoby poniżej 18 roku życia przez cały czas otrzymują stosunkowo łagodne wyroki.
Andrew Young (www.dailymail.co.uk)
tłumaczył MR