Pies zginął na kolejce linowej w Zakopanem. Śledczy: Nie doszło do znęcania się

1 miesiąc temu
Zdjęcie: twitter.com/PawelJanczyk/status/1817902259306480004


Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie psa, który pod koniec lipca wyskoczył z kolejki linowej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Zwierzę było samo w wagoniku. Śledczy uznali, iż nie doszło przestępstwa w postaci znęcania się nad psem. Sprawę umorzono. Właściciel odpowie jednak za wykroczenie.
Pod koniec lipca na portalu X spiker i lektor Paweł Jańczyk opowiedział o tym, co widział jego znajomy. Był on świadkiem tego, jak pies wyskoczył z wagonika kolejki linowej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. "Zjeżdżając w dół, turyści zauważyli samotnego psa podróżującego w kolejce krzesełkowej w odwrotnym kierunku, który wyskoczył z wysokości około 4/5 piętra. Właściciel psa podróżował w następnej kolejce z dwoma psami na smyczy" - napisał.
REKLAMA


Zobacz wideo Mandaty posypały się z nieba. Drony zawisły nad drogą i obserwowały


Pies samotnie jechał kolejką linową. Prokuratura umarza postępowanie
Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu, która ustaliła tożsamość właściciela psa. W piątek 2 sierpnia przekazano, iż śledczy analizują zebrany materiał dowodowy. Przejrzano także nagrania z monitoringu. - Pies nie żyje. Taką informację przekazała mi Prokuratura Rejonowa w Zakopanem. Trwa analiza zgromadzonego do tej pory materiału dowodowego, przeglądamy nagrania z monitoringu zabezpieczonego na miejscu zdarzenia - poinformowała wówczas prok. Justyna Rataj-Mykietyn, rzeczniczka nowosądeckiej prokuratury w rozmowie z Radiem Kraków.


Kilka dni później, we wtorek 6 sierpnia, prokuratura przekazała, iż postępowanie umorzono. - Zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do przyjęcia, iż doszło do realizacji znamion znęcania się nad zwierzęciem. Co istotne, właściciel zwierzęcia po wypadku zapewnił mu adekwatną opiekę weterynaryjną i dlatego nie można mówić o celowym działaniu tej osoby, które miałoby wyrządzić krzywdę zwierzęciu - przekazała Rataj-Mykietyn Polskiej Agencji Prasowej.
Zakopane. Właściciel psa, który wyskoczył z wagoniku kolejki linowej, odpowie za wykroczenie
Prokuratura w rozmowie z PAP przekazała również, iż po uprawomocnieniu tej decyzji zostanie przeprowadzone postępowanie wykroczeniowe przeciwko właścicielowi psa. Chodzi o art. 77. Kodeksu wykroczeń, mówiący o nieupilnowaniu zwierzęcia. Grozi za to kara grzywna do 250 złotych lub kara nagany.
Idź do oryginalnego materiału