Czystki kadrowe w PGE Dystrybucja po audytach. Pracę straciło 29 dyrektorów i ich zastępców
PGE Dystrybucja poinformowała o zakończeniu 16 audytów wewnętrznych rozpoczętych w 2024 roku, a kolejne 17 wciąż trwa. Jak podała rzecznik spółki Ewa Wiatr, w wyniku przeprowadzonych kontroli negatywnie oceniono kompetencje ok. 70 pracowników, w tym wielu na stanowiskach kierowniczych.
Efektem działań jest rozwiązanie stosunku pracy z 29 dyrektorami i ich zastępcami. Część stanowisk została zlikwidowana, inne poddano procesom rekrutacyjnym, a niektórzy pracownicy trafili na niższe stanowiska, dopasowane do ich kompetencji.
Likwidacja komórek i zmiany strukturalne
W ramach restrukturyzacji zlikwidowano m.in. departament gospodarki materiałowej oraz biuro szkoleń, rozwoju i doradztwa HR. Według spółki, zmiany te mają dostosować strukturę organizacyjną do aktualnych potrzeb rynku i przygotować firmę na planowane inwestycje.
Spółka podkreśla, iż dostosowanie organizacyjne pozwoli na realizację planu inwestycyjnego na lata 2024–2029, który zakłada przeznaczenie 75 mld zł na rozwój i modernizację sieci dystrybucyjnych.
Głos związków zawodowych: krytyka i oskarżenia
Zmiany w PGE Dystrybucja spotkały się z ostrą krytyką ze strony związków zawodowych, szczególnie NSZZ „Solidarność”. Edmund Myszka, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej w Rzeszowskim Zakładzie Energetycznym i jeden z niedawno zwolnionych, uważa, iż działania zarządu są nieprzemyślane i szkodliwe dla stabilności spółki.
Według Myszki, w rzeszowskim oddziale ze stanowisk dyrektorskich zostali usunięci doświadczeni inżynierowie, którzy w tej chwili pracują na stanowiskach niezwiązanych z energetyką. Przewodniczący twierdzi, iż zmiany te nie były konsultowane z komisją dialogu społecznego, a działania zarządu mogą „zachwiać funkcjonowaniem oddziału”.
Pogotowie strajkowe i zawiadomienia do prokuratury
Związkowcy powiadomili o sytuacji Państwową Inspekcję Pracy oraz zarząd PGE S.A. W rzeszowskim oddziale ogłoszono pogotowie strajkowe. Dodatkowym ciosem dla związków było zwolnienie czterech związkowców, w tym samego Myszki. W jego przypadku uzasadnieniem miało być „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych”.
Tymczasem spółka poinformowała o złożeniu zawiadomienia do prokuratury ws. nieprawidłowości przy realizacji umów dotyczących wycinki drzew i oczyszczania pasa technologicznego przy liniach wysokiego napięcia. Sprawa dotyczy rzeszowskiego oddziału i możliwych strat na kwotę blisko 1,5 mln zł.
Audyty i kontrole: dalsze śledztwa w toku
Według rzeczniczki PGE Dystrybucja, audyty wykazały, iż usługi zlecone zewnętrznym firmom nie zostały zrealizowane, a mimo to pracownicy potwierdzali ich wykonanie, co skutkowało wypłatą nienależnych wynagrodzeń. Siedmiu pracowników objęto konsekwencjami kadrowymi.
To nie jedyne postępowania – wcześniej spółka złożyła inne zawiadomienia do prokuratury, m.in. w sprawie nieuzasadnionego przyznawania premii w 2023 r. oraz zawierania niecelowych umów o zakazie konkurencji.
Wyniki finansowe spółki: wzrosty mimo napięć
Pomimo turbulencji kadrowych i audytów, spółka PGE Dystrybucja notuje wzrost wyników finansowych. Przychody ze sprzedaży wzrosły z 10,5 mld zł w 2023 r. do 11,2 mld zł w 2024 r., a zysk netto zwiększył się z 1,9 do 2,2 mld zł (wzrost o 17,8 proc.).
Na koniec ubiegłego roku zatrudnienie w spółce wyniosło 9416 etatów, co oznacza niewielki spadek względem roku wcześniejszego.
PGE Dystrybucja z siedzibą w Lublinie to najważniejszy operator sieci dystrybucyjnej w Polsce. Spółka obsługuje obszar ok. 130 tys. km², dostarczając energię do 6 mln klientów, i zarządza siecią o długości ponad 385 tys. km, obejmującą ponad 40% powierzchni kraju.