„Pętla zagłady” zaciska się wokół San Francisco. Mieszkańcy mówią „dość”

news.5v.pl 2 tygodni temu

Przypominamy archiwalny tekst z kwietnia 2023 r.

San Francisco — znana na całym świecie metropolia, miejsce, gdzie dokonała się rewolucja technologiczna i obyczajowa, zyskuje teraz także drugie oblicze. Miasto, którego status jest niemal mityczny, coraz częściej postrzegane jest jako „nowoczesne piekło”.

Nawet gubernator Kalifornii mimo wysiłków zdaje sobie sprawę, iż uchwalenie szeroko zakrojonych programów dotyczących bezdomności i narkomanii, opieki zdrowotnej w zakresie zdrowia psychicznego i niedoboru mieszkań nie rozwiąże natychmiast problemów, które przez dziesięciolecia wymykały się spod kontroli.

Dziesięciolecia zaniedbań

— Czuję, iż jestem ponownie wciągany do roli burmistrza San Francisco — powiedział w wywiadzie Gavin Newsom, gubernator Kalifornii.

Na prośbę London Breed, burmistrzyni miasta, Newsom wysłał policję stanową do zwalczania handlu fentanylem, opioidem, który powoduje bardzo silne uzależnienie. Spotkał się także z przedstawicielami lokalnego biznesu i obywatelami Bay Area, zamieszkanego przez ponad 7,5 mln mieszkańców rejonu, otaczającego zatoki San Francisco i San Pablo, zapraszając ich do wyładowania frustracji z powodu upadku centrum miasta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Newsom był burmistrzem San Francisco ponad dekadę temu, ale tej wiosny zebrał swój gabinet na spotkaniu w dzielnicy Tenderloin, w której dochodzi do wielu przestępstw. Gubernator Kalifornii, który być może myśli o karierze w Białym Domu, prywatnie powiedział członkom swojej administracji, iż wszyscy muszą czuć się teraz odpowiedzialni za problem handlu narkotykami i obozy dla bezdomnych, które otaczają ratusz.

— Wiem, iż są krytycy i ja jestem jednym z nich. Możemy robić więcej i lepiej. Mam świadomość, iż jako gubernator nie mogę zrobić wszystkiego, iż nie starcza środków, jednak ostatecznie to będę za to odpowiadał — powiedział Newsom, który zdaje sobie sprawę, iż szeroko zakrojone programy dotyczące bezdomności i narkotyków, opieki zdrowotnej w zakresie zdrowia psychicznego i niedoboru mieszkań nie rozwiąże natychmiast problemów, które przez dziesięciolecia wymknęły się spod kontroli.

Narracja „pętli zagłady”

Kłopoty miasta wykraczają poza dzielnice Tenderloin i South of Market, których sytuację Newsom starał się poprawić jako burmistrz i dokąd przywiózł swoją administrację.

Wiralowe obrazki z tych miejsc w San Francisco krążą po całym świecie, pokazują potłuczone szkło po włamaniach do samochodów i lodówki w sklepach przymocowane łańcuchami, aby odstraszyć złodziei.

PATRICK T. FALLON / AFP / AFP

Gavin Newsom

— jeżeli nienawidzisz San Francisco i nienawidzisz polityki tego miasta, to łatwo ci mówić o sytuacji w metropolii. Wystarczy pokazać zdjęcia oraz filmy i powiedzieć: »San Francisco to miasto upadłe, to jego koniec«” — powiedział Jim Wunderman, dyrektor generalny stowarzyszenia biznesowego Bay Area Council, który jest tym naprawdę zaniepokojony. I rzeczywiście powinien być. — Newsom ma polityczne aspiracje i zdaje sobie sprawę z niezadowolenia w San Francisco.

Walka z kryzysem narkotykowym

Wiosną 2023 r. grupa aktywistów TogetherSF Action rozpoczęła ironicznie wesołą kampanię reklamową „That’s Fentalife!” (połączenie słów „życie” i „fentanyl” — red.), aby zwrócić uwagę na ponurą rzeczywistość na ulicach i zachęcić polityków do działania.

Ich działania przyciągnęły szeroką uwagę mediów i były prezentowane w programie „Fox & Friends” prawicowej stacji Fox News. Newsom zdenerwował się, iż reklama dała argumenty krytykom do atakowania Demokratów.

W tym roku gubernator Kalifornii wzmógł działania w walce z kryzysem narkotykowym, m.in. nakazując stanowemu organowi ścigania California Highway Patrol oraz Kalifornijskiej Gwardii Narodowej przeprowadzenie operacji mającej zmniejszyć handel fentanylem.

Wskaźnik przestępczości z użyciem przemocy w San Francisco jest niższy niż w miastach tej wielkości na Florydzie i w Teksasie. Wciąż przyciąga turystów i kongresy, a także jest na czele boomu związanego ze sztuczną inteligencją.

— San Francisco to historia dwóch różnych miast, gdzie wiele dzielnic dobrze prosperuje, ale obszary komercyjne z wysokimi wskaźnikami pustostanów w centrum po prostu nie nadążają. Musimy to zrozumieć — powiedziała Newsom.

Newsom śledzi uważnie informacje na temat stanu gospodarki San Francisco, takie jak liczba zamkniętych sklepów w centrum miasta. Kalifornia realizuje w tej chwili 63 projekty „upiększania” w San Francisco.

— To jego miasto. Bardzo mu na nim zależy, jest bardzo zaangażowany w jego odbudowę — powiedział senator z Kalifornii Scott Wiener, który wcześniej skrytykował decyzję Newsoma o zamknięciu miejsc, w których uzależnieni mogą bezpiecznie wstrzykiwać sobie narkotyki i wszedł z nim w ostry spór o przepływy funduszy.

Ludzie mówią „dość”

Pomimo zaangażowania gubernatora, jego postępy w zwalczaniu największych problemów — bezdomności i niedoboru mieszkań — są w najlepszym razie powolne.

AA/ABACA/Abaca/East News / East News

Namioty bezdomnych w San Francisco

Skala niedoboru mieszkań i bezdomności jest choćby większa niż wtedy, gdy konkurent Newsoma Jerry Brown objął urząd w 2011 r. Problemy te sprawiają, iż niektórzy Kalifornijczycy zaniepokojeni przestępczością i spadkiem jakości życia opuszczają „złoty stan”.

Podjęcie tych kwestii wiąże się z ogromnym ryzykiem politycznym, ale ignorowanie ich może być w dłuższej perspektywie dla polityków jeszcze bardziej ryzykowne. Problemy ciągną Newsoma do San Francisco, gdzie kipi frustracja związana z obecną sytuacją.

Justin Sullivan, Getty Images North America, Getty Images via AFP / AFP

Policjanci w San Francisco patrzą na bilboard z panoramą miasta i napisem: „znane na całym świecie ze zdolności, piękna i taniego fentanylu”

— Ludzie mówią „dość” i wyrażają to nie tylko słowami, ale i czynami — powiedział Marjan Philhour, właściciel małej firmy i aktywista z San Francisco.

„Przekaż nam trochę pieniędzy”

Jedną z reform Newsoma było przyspieszenie wydawania pozwoleń na użytkowanie gruntów. Jednak ta interwencja gubernatora nie została powszechnie przyjęta z zadowoleniem.

Aaron Peskin, członek Rady San Francisco i wieloletni polityczny rywal Newsoma, zarzucił gubernatorowi, iż jego podejście do mieszkalnictwa nie bierze pod uwagę zapewnienia funduszy na budowę mieszkań dla mieszkańców o średnich i niskich dochodach.

— Przestań marudzić i przekaż nam trochę pieniędzy — powiedział Peskin.

Newsom w zeszłym roku zawetował ustawę o utworzeniu nadzorowanych miejsc wstrzykiwania narkotyków, argumentując, iż nie ufa władzom San Francisco, a także iż nowe prawo może przynieść niezamierzone konsekwencje.

— Trzeba zarówno chronić San Francisco, jak i konfrontować się z lokalnymi liderami, gdy popełniają oni błędy — powiedział były członek Rady San Francisco Matt Haney, który wyraził aprobatę dla działań Newsoma.

Idź do oryginalnego materiału