Pchał dziecięcy wózek, a w nim skradzione kable

1 dzień temu

Lubińscy policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który w nocy pchał przed sobą dziecięcy wózek. Sytuacja zaskakująca, dlatego mundurowi postanowili go skontrolować. Mocno się zdziwili gdy w wózku, zamiast dziecka, znaleźli kable energetyczne.

Nawet na 5 lat za kratki może trafić zatrzymany przez lubińskich policjantów mężczyzna. Do zdarzenia doszło na ul. Marii Skłodowskiej-Curie, około godziny 1:00 w nocy. Policjanci zauważyli mężczyznę, który pchał przed sobą wózek dziecięcy.

– Funkcjonariusze, z uwagi na późną porę i nerwowe zachowanie mężczyzny, postanowili go wylegitymować. Podejrzenia mundurowych potwierdziły się, bowiem 30-latek przewoził w wózku 6 sztuk, około 3 metrowych kabli energetycznych – powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Lubinianin tłumaczył się, iż chciał sobie dorobić. Najpierw znalazł przy śmietniku wózek, a następnie mając już „transport”, przeskoczył ogrodzenie zakładu, skąd ukradł kable, chcąc je później sprzedać.

Podejrzany został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Kilka godzin policjantom zajęło ustalenie firmy, z której kradziono łupy. Straty oszacowano na kwotę około 1500 złotych. Zatrzymany przyznał się do kradzieży. Za to przestępstwo może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Idź do oryginalnego materiału