Patrol Sąsiedzki w Kliniskach zapobiegnie kradzieżom? „Najwyższy czas wziąć sprawy w swoje ręce”

1 tydzień temu

Najwyższy czas wziąć sprawy w swoje ręce – tak doniesienia o zarejestrowanym przez kamerę przydomowego monitoringu włamywaczu komentuje radny z podgoleniowskich Klinisk Wielkich, Robert Kuszyński.

Komentarz ten jest pokłosiem informacji, która pojawiła się 13. sierpnia na facebookowym koncie sołectwa Kliniska Wielkie. Podano w niej, iż w okolicy ulicy Bażanciej i Bocianiej grasuje włamywacz, którego przyłapano na gorącym uczynku, ostatecznie jednak zbiegł.

– Od dłuższego czasu bardzo poważanie zastanawiam się nad utworzeniem Patrolu Obywatelskiego czy też Patrolu Sąsiedzkiego. Skoro w Kliniskach od wielu lat poza obietnicami władz nie widać ani centymetra nowego chodnika, ani też patroli służb w czasach kryzysu, to cóż – chyba najwyższy czas wziąć sprawy w swoje ręce – napisał później R. Kuszyński.

Czy ta sugestia przerodzi się w rzeczywiste działania? Tego na razie stwierdzić nie można. Warto jednak przypomnieć, iż jakiś czas temu podobna inicjatywa przyniosła bardzo wymierny skutek w Goleniowie. Dorwany został wówczas młody mężczyzna, który podkładał ogień w jednym z bloków na osiedlu przy ul. Szkolnej.

Idź do oryginalnego materiału