Jeśli demokracja nie chroni „najmniej lubianych”, to nie ochroni nikogo. Dziś zabito ponad stu „bandytów" w Rio. Jutro być może gdzie indziej. Dopóki społeczna zgoda na przemoc policyjną będzie trwała, takie będą się powtarzać – w imię bezpieczeństwa, zemsty, polityki