

Wiceministra odpowiadała na pytania o planowaną przez rząd likwidację Inspektoratu Wewnętrznego Służby Więziennej (IWSW).
— Funkcjonariusze IWSW w 2023 r., czyli jedynym roku faktycznej działalności tej jednostki, zatrzymali dziewięć osób i 257 razy wykonywali czynności porządkowe na terenach więzień. W 2023 r. inspektorat prowadził 28 spraw operacyjnych, ale ani razu w ramach tych czynności nie wystąpił do sądu o zgodę na kontrolę operacyjną — mówiła.
IWSW do likwidacji. „Nieznaczące rezultaty pracy”
Dodała: „na pierwsze rezultaty pracy trzeba było czekać do lipca 2024 r., choć one też były nieznaczące”. — W 2023 r. IWSW wykrył ok. 60 sztuk telefonów komórkowych, których skazani nie mogą posiadać, i 12 razy ujawnił narkotyki. W tym samym czasie funkcjonariusze Służby Więziennej wykryli ponad tysiąc telefonów komórkowych i ponad 300 razy substancje psychoaktywne – powiedziała wiceministra sprawiedliwości.
Zapytana o koszty funkcjonowania tej służby Ejchart odparła, iż państwo wydało już łącznie ok. 22 mln złotych na działalność inspektoratu, którego wyniki „są mizerne”.
— W 2023 r. jego funkcjonowanie kosztowało 10 mln zł, a kolejne 11 mln zł wydano do końca maja 2024 r. Były jeszcze koszty utrzymania wydziałów zamiejscowych, w 2023 r. – 866 tys. zł, a do końca maja ubiegłego roku – 18 tys. zł. Dodatkowo powstał fundusz operacyjny z wyłączoną kontrolą wydatkowania środków wynikającą z ustawy m.in. o finansach publicznych – powiedziała Ejchart „Rzeczpospolitej”.