Pafos walczy z komarami. Największy problem w centrum i okolicach

11 godzin temu

Opuszczone baseny, ciepło i wilgoć – to raj dla komarów. Urzędnicy nie ukrywają: „To poważny problem”

Władze Pafos biją na alarm – komary mnożą się szybciej niż zwykle, a lokalne służby zdrowia rozpoczęły intensywną walkę z plagą. Jak poinformowano podczas specjalnego wydarzenia informacyjnego, zidentyfikowano dziesiątki ognisk lęgowych, które oznaczono dzięki systemów GPS.

Szef służb zdrowia miejskich, Christos Christou, przyznał, iż trwają ogromne wysiłki, by ograniczyć populację insektów i zapobiec ich dalszemu rozmnażaniu.

W zeszłym roku sytuacja była poważna. Mamy nadzieję, iż tym razem będzie lepiej – powiedział Christou.

Gdzie jest najgorzej?

Największy problem z komarami występuje w centrum Pafos oraz w rejonach graniczących z Geroskipou i Konią. To właśnie tam lokalne służby zarejestrowały najwięcej ognisk.

W jednym z przypadków problemem były dwa opuszczone baseny, których właściciele przebywają za granicą. Takie miejsca – stojąca woda, brak ruchu i wysokie temperatury – są idealnym środowiskiem do rozmnażania się komarów. Zgodnie z zapewnieniem Christou, przypadki te zostały już zneutralizowane przez inspektorów sanitarnych.

Władze Pafos zachęcają mieszkańców, by zgłaszali wszystkie podejrzane miejsca, w których może gromadzić się woda – choćby małe pojemniki mogą stać się siedliskiem komarów.

Na Cyprze choćby 19 gatunków

Podczas spotkania przypomniano, iż na Cyprze występuje co najmniej 19 gatunków komarów, a naukowcy podejrzewają istnienie jeszcze trzech kolejnych, które nie zostały jednak zidentyfikowane w dużej liczbie.

Wiceburmistrz Pafos, Angelos Onisiforou, podziękował Ministerstwu Zdrowia za wspieranie działań lokalnych władz i podkreślił, iż walka z komarami to nie sezonowa akcja, ale długofalowa strategia.