Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali 45-letniego mieszkańca Legionowa, który w kwietniu tego roku oszukał 83-letnią mieszkankę Lublina, wyłudzając od niej pieniądze i biżuterię. Sprawca podszył się pod policjanta, przekonując seniorkę, iż jej córka spowodowała tragiczny wypadek. Za swoje czyny mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa, za co grozi mu do 8 lat więzienia.
Przebieg oszustwa
Do zdarzenia doszło w kwietniu 2024 roku w Lublinie. Na telefon stacjonarny 83-letniej kobiety zadzwoniła zapłakana kobieta, podająca się za jej córkę. Twierdziła, iż potrąciła ciężarną kobietę na przejściu dla pieszych i potrzebuje pieniędzy, aby uniknąć aresztu.
Chwilę później rozmowę przejął mężczyzna, podający się za policjanta. Twierdził, iż w celu zastosowania wobec córki środków wolnościowych konieczne jest przekazanie gotówki i biżuterii. Seniorka, będąc w szoku, zapakowała 5 tysięcy złotych oraz biżuterię o wartości 30 tysięcy złotych i przekazała je mężczyźnie, który pojawił się pod jej drzwiami.
Dochodzenie i zatrzymanie sprawcy
83-latka zorientowała się, iż padła ofiarą oszustwa, i zgłosiła sprawę na policję. Kryminalni z Lublina rozpoczęli dochodzenie, które doprowadziło do ustalenia sprawcy.
Wczoraj, 45-letni mieszkaniec Legionowa został zatrzymany w Lublinie. Policjanci znaleźli przy nim 35 tysięcy złotych, które zostały zabezpieczone na poczet postępowania. Mężczyzna był wcześniej notowany za oszustwa, kradzieże i włamania.
Konsekwencje prawne
Zatrzymany 45-latek usłyszał zarzut oszustwa. Za to przestępstwo grozi mu kara więzienia do 8 lat. Policja apeluje do mieszkańców, aby zachowali szczególną ostrożność przy rozmowach telefonicznych i nie przekazywali pieniędzy osobom podającym się za członków rodziny lub funkcjonariuszy.