Oszustwa w Grodzisku Mazowieckim – trzy osoby straciły tysiące złotych!

6 godzin temu
Nie pozwól, by Twoje oszczędności wpadły w ręce oszustów – sprawdź, jak działają przestępcy i jak się przed nimi bronić.Oszuści znów uderzają w Grodzisku MazowieckimMimo prowadzonych kampanii informacyjnych i policyjnych ostrzeżeń, przestępcy przez cały czas skutecznie wykorzystują ludzkie emocje i zaufanie. Tym razem w ich sidła wpadły trzy osoby z Grodziska Mazowieckiego.Najczęściej stosowane metody to wciąż „na policjanta” i „na pracownika banku”. Schemat działania jest podobny — telefon od rzekomego funkcjonariusza lub doradcy bankowego, fałszywa historia o zagrożonych pieniądzach i presja czasu.Jeden z mieszkańców miasta stracił ponad 21 tysięcy złotych po tym, jak uwierzył w rzekomą próbę kradzieży z konta. Mężczyzna, działając zgodnie z instrukcjami oszusta, zainstalował aplikację płatniczą i udostępnił kody BLIK, które posłużyły do wypłaty gotówki w Warszawie.Fałszywi policjanci i dramaty ofiarKolejne przypadki są równie dramatyczne. Mieszkanka Grodziska uwierzyła w opowieść o policyjnej akcji przeciwko złodziejom. Oszust, podszywając się pod funkcjonariusza, nakłonił ją do wzięcia kredytu i przekazania łącznie 43,5 tysiąca złotych nieznajomej osobie.Inna kobieta po telefonie od rzekomego funkcjonariusza CBŚP wyrzuciła przez balkon gotówkę i złotą biżuterię, rzekomo „dla dobra śledztwa”. Jej straty przekroczyły 24 tysiące złotych.Jak podkreśla asp. sztab. Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim:„Nie wierzmy osobom kontaktującym się z nami telefonicznie, zwłaszcza gdy rozmowa dotyczy naszych pieniędzy. Policjanci nigdy nie proszą o przekazywanie gotówki ani danych bankowych.”Jak nie dać się oszukać? Zasady, które mogą uratować Twoje pieniądzePolicjanci przypominają: pracownik banku nie ma prawa prosić o hasła, kody, ani zdalny dostęp do konta. Funkcjonariusze nigdy nie informują o swoich działaniach telefonicznie ani nie proszą o udział w „policyjnych akcjach”.W przypadku wątpliwości należy natychmiast się rozłączyć, osobiście skontaktować z bankiem lub zadzwonić na policję – ale z innego telefonu, ponieważ oszuści potrafią utrzymywać połączenie i udawać prawdziwy numer 112.Policja apeluje również do rodzin i opiekunów seniorów o rozmowy z bliskimi i ostrzeganie ich przed nowymi metodami przestępców.„Nie działajmy w emocjach i pod presją czasu — to właśnie na to liczą oszuści” – dodaje asp. sztab. Katarzyna Zych.Czytaj więcej:
Idź do oryginalnego materiału