Policjanci z Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna zatrzymali 39-letniego właściciela firmy budowlanej, który przez lata oszukiwał klientów, pobierając wysokie zaliczki za usługi, które nigdy nie były realizowane. Wstępne ustalenia śledczych wskazują, iż mężczyzna mógł wyłudzić od swoich ofiar kwotę przekraczającą milion złotych.
Mechanizm oszustwa: obietnice, umowy i brak działań
Działalność firmy budowlanej na pierwszy rzut oka wydawała się profesjonalna i rzetelna. Marketing podkreślający „solidność” budził zaufanie wśród inwestorów, zwłaszcza w branży, gdzie terminowość i jakość są kluczowe. Firma przedstawiała szczegółowe plany projektów budowlanych, określała harmonogram realizacji i podpisywała umowy z klientami. Jednak po wpłaceniu przez nich zaliczek wszystko zaczynało się komplikować.
Właściciel unikał kontaktu, ignorował wezwania do działania i zasłaniał się „chwilowymi przerwami w realizacji.” Dla wielu klientów kooperacja kończyła się frustracją, brakiem realizacji inwestycji i stratami finansowymi, często na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Nowa tożsamość i kolejne ofiary
Choć w internecie pojawiały się negatywne opinie na temat działalności firmy, właściciel znalazł sposób, by unikać odpowiedzialności – zmiana imienia pozwoliła mu na pewien czas „odciąć się” od przeszłości. Jednak zmiana tożsamości nie wpłynęła na poprawę jego praktyk. Klienci przez cały czas byli oszukiwani, a lista poszkodowanych rosła.
Policja na tropie: aresztowanie 39-latka
Kiedy sprawa trafiła do Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna, śledczy rozpoczęli intensywne działania, by zgromadzić dowody przeciwko 39-latkowi. Dzięki zgłoszeniom kolejnych poszkodowanych udało się potwierdzić schemat działania firmy oraz skalę oszustw. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już 7 zarzutów. Funkcjonariusze podkreślają jednak, iż to dopiero początek, ponieważ zgłaszają się kolejne osoby, które padły ofiarą nieuczciwego budowlańca.
Na wniosek policji i prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Za popełnione czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Lekcja dla przyszłych klientów: jak unikać takich sytuacji?
Sprawa ta przypomina, jak ważna jest ostrożność w wyborze wykonawcy usług budowlanych. Policjanci apelują, by przed podpisaniem umowy sprawdzać opinie o firmie w internecie, rozmawiać z wcześniejszymi klientami i weryfikować jej historię działalności. Zaliczka, choć standardowa w branży budowlanej, nie zawsze oznacza gwarancję wykonania usługi.
W dobie łatwego dostępu do informacji warto poświęcić czas na dokładne zbadanie kontrahenta. Profesjonalizm w nazwie firmy może być jedynie hasłem marketingowym, a nie rzeczywistą gwarancją rzetelności.