Starsza kobieta słysząc o wypadku, jaki spowodowała jej córka wydała 130.000 euro, byle tylko jej dziecko nie trafiło do wwiezienia. To było oszustwo.
Funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu, przy wsparciu jednostki z Radomia, zdołali ustalić i zatrzymać jednego ze sprawców oszustwa metodą „na policjanta”, w wyniku którego pokrzywdzona straciła mienie znacznej wartości.
Śledczy od początku mieli świadomość, iż sprawa jest trudna i wymaga szeroko zakrojonych działań operacyjnych. Dzięki analizie nagrań z monitoringu, sprawdzeniu danych telekomunikacyjnych i przesłuchaniom świadków udało się odtworzyć mechanizm przestępstwa.
– Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na odtworzenie sposobu działania 29-letniego podejrzanego, który w styczniu 2025 roku przyjechał do Bolesławca z góry powziętym planem działania – przekazała Kublik-Rościszewska.
Schemat oszustwa był dobrze przygotowany. Kobieta odebrała telefon, podczas którego rozmówcy podszywali się kolejno pod policjanta, prokuratora oraz jej córkę. Zmanipulowana dramatyczną opowieścią o rzekomym wypadku i konieczności wpłacenia kaucji, straciła ogromne pieniądze.
– W toku prowadzonego śledztwa ustalono, iż 31 stycznia 2025 roku, około godz. 20.00, sprawcy podając się za policjantów, telefonicznie skontaktowali się z pokrzywdzoną, informując, iż jej córka potrąciła samochodem ciężarną kobietę, która na skutek doznanych obrażeń zmarła – relacjonuje Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej.
W rozmowie oszuści zażądali od kobiety wydania 159.000 euro, twierdząc, iż jeżeli kobieta nie przekaże im tych pieniędzy, to jej córka na wiele lat trafi do więzienia. Około godz. 22.30 pod jej dom przyszedł nieznany mężczyzna. Pokrzywdzona wydała mu 130.000 euro, informując, iż większej kwoty nie posiada.
Wkrótce potem funkcjonariusze dotarli do jednego ze sprawców, mieszkańca Radomia, który odebrał pieniądze. Na podstawie zebranego materiału mężczyźnie postawiono poważne zarzuty.
– Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, usłyszał on zarzut oszustwa dokonanego wspólnie i w porozumieniu z innymi, nieustalonymi osobami, poprzez wprowadzenie w błąd pokrzywdzonej i wyłudzenie od niej kwoty 130.000 euro, równowartości 547.300 zł, stanowiącej mienie znacznej wartości – przekazała Węglarowicz-Makowska.
Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Na wniosek organów ścigania Sąd Rejonowy zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, który przez cały czas trwa. Prokuratorzy skierowali także do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia przeciwko 29- latkowi.
– Czyn ten kwalifikowany jest z art. 286 §1 kk w zw. z art. 294 §1 kk i zagrożony karą od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności – wskazała rzeczniczka prokuratury.