Klienci banku ING Polska znaleźli się na celowniku cyberprzestępców. CSIRT KNF opublikował pilne ostrzeżenie dotyczące nowego rodzaju złośliwego oprogramowania, które podszywa się pod oficjalną aplikację ING i atakuje użytkowników urządzeń z systemem Android. W tle działa zaawansowana metoda kradzieży danych – NFC Relay – która pozwala przestępcom błyskawicznie przejąć kontrolę nad Twoimi pieniędzmi.

Fot. Warszawa w Pigułce
Złośliwa aplikacja do złudzenia przypomina oryginalną – ma identyczne logo, układ i komunikaty. Ofiara, przekonana, iż instaluje oficjalne narzędzie bankowe, otrzymuje instrukcję: „Umieść kartę z tyłu telefonu (NFC)”. To pułapka. Dane z karty są w tym momencie przechwytywane przez przestępców. Następnie użytkownik proszony jest o wpisanie kodu PIN, który również trafia w niepowołane ręce.
To właśnie technologia NFC Relay umożliwia przestępcom symulowanie fizycznej obecności karty w terminalu płatniczym – choćby jeżeli karta znajduje się setki kilometrów dalej. Po uzyskaniu danych i PIN-u, cyberprzestępcy błyskawicznie dokonują transakcji, zanim właściciel konta zdąży się zorientować.
Jak się bronić? Oto najważniejsze zasady bezpieczeństwa:
-
Pobieraj aplikacje tylko z oficjalnych sklepów – Google Play i App Store. Unikaj instalacji z nieznanych źródeł.
-
Zawsze sprawdzaj nazwę wydawcy aplikacji – fałszywe często różnią się jednym znakiem.
-
Nie podawaj danych karty ani PIN-u w aplikacjach, które tego nie wymagają.
-
Włącz limity transakcji oraz powiadomienia push – dzięki nim szybciej zauważysz podejrzaną aktywność.
-
Zgłoś podejrzane aplikacje i sytuacje do CSIRT KNF lub swojego banku.
Pamiętaj – przestępcy stają się coraz bardziej wyrafinowani. Nie daj się nabrać na aplikacje, które wyglądają „jak prawdziwe”. Weryfikuj wszystko, zanim podasz jakiekolwiek dane. Jedna chwila nieuwagi może kosztować Cię wszystkie oszczędności.