Ona miała zacisnąć na szyi lekarza stetoskop, on – zaatakować ratownika gaśnicą

W zaledwie dwa dni doszło do dwóch ataków na personel medyczny.

W poniedziałek w jednym z gabinetów lekarskich na Pradze Północ w Warszawie wzburzona kobieta miała zaatakować dyżurującego lekarza.

– 36-latka w trakcie wizyty w gabinecie lekarskim utrudniała pracę lekarza, a gdy ten odmówił zmiany zapisów w jej karcie pacjenta, zablokowała mu wyjście z gabinetu, a potem zaatakowała go i zacisnęła na jego szyi stetoskop. Mundurowi szczegółowo rozpytali personel medyczny o to zdarzenie. Podjęli decyzję o zatrzymaniu kobiety – mówi Paulina Onyszko z dzielnicowej komendy.

36-latka usłyszała zarzut naruszenia nietykalności cielesnej lekarza. Grozi jej do 3 lat wiezienia.

Ten sam zarzut usłyszał 70-letni pacjent z Makowa Mazowieckiego.

Mężczyzna we wtorek miał zaatakować ratownika medycznego gaśnicą na sali szpitalnej. Okazało się, iż był pijany - miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie