Okradziono nowożeńców podczas wesela. Zniknęły koperty z pieniędzmi

2 dni temu
Zdjęcie: fot. Jeremy Wong/Pexels


Policja szuka sprawcy kradzieży, do której doszło w pow. węgrowskim (woj. mazowieckie). Podczas przyjęcia weselnego młodej parze skradziono koperty z pieniędzmi od gości. Według nowożeńców mogło się tam znajdować kilkadziesiąt tysięcy złotych.


Ślub i przyjęcie weselne odbyły się 22 czerwca w Szuminie w pow. węgrowskim. "W trakcie przyjęcia nowożeńcy przewieźli do wynajętego w pobliżu domku letniskowego prezenty ślubne i pudełko z pieniędzmi od gości. Na miejscu pozostali świadkowie, którzy położyli się spać" – powiedział we wtorek kom. Marcin Góral z Komendy Powiatowej Policji w Węgrowie.

Kiedy nowożeńcy nad ranem wrócili na nocleg, z przerażeniem odkryli, że nie ma ani pudełka, ani torebki pozostawionej przez pannę młodą. Ktoś musiał wejść do środka, gdy drużbowie mocno spali i nic nie słyszeli. "Dom był niezabezpieczony. Doszło do kradzieży, ale nie było śladów włamania" – powiedział policjant.

Po otrzymaniu zgłoszenia do poszukiwań włączyli się miejscowi policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego i technik kryminalny. Na miejsce został skierowany przewodnik z psem tropiącym, który jednak nie podjął śladu.

W takcie prowadzonych przez policjantów oględzin rodzina nowożeńców odnalazła torebkę panny młodej, którą ktoś zostawił na płocie na pobliskiej posesji. Nieco dalej odnaleziono też skradzione pudełko. Została w nich niewielka ilość pieniędzy, którą złodziej najprawdopodobniej przeoczył.

"W trakcie oględzin zabezpieczono szereg śladów, w tym m.in. odcisk buta. Policjanci skrupulatnie sprawdzili też zapisy okolicznych monitoringów oraz przesłuchano kilkunastu świadków" – przekazał kom. Góral.

Podejrzane auto

Funkcjonariusze z Łochowa ustalili też właściciela pojazdu, który widziany był w pobliżu miejsca zdarzenia. Goście weselni mówili mundurowym, iż widzieli jeżdżące w okolicy BMW. Podejrzewali, iż być może właściciel auta może mieć coś wspólnego z dokonanym przestępstwem. "W tej chwili jest to sprawdzane" – powiedział policjant. Dochodzenie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Węgrowie

PAP

Idź do oryginalnego materiału