Ojciec z synem okradli szkołę. Złupili 14 kaloryferów. Grozi im 5 lat

1 tydzień temu
Z terenu jednej ze szkół na warszawskich Bielanach skradziono czternaście kaloryferów. Sprawą zajęła się policja. Mundurowi gwałtownie namierzyli łup i sprawców kradzieży. Okazało się, iż jednym ze złodziei był czternastoletni chłopiec.W pierwszych dniach maja z terenu szkoły zniknęło 14 kaloryferów o wartości 2 tys. zł. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z dochodzeniówki, którzy gwałtownie ustalili, kto dopuścił się kradzieży i co się stało z łupem. Jak czytamy w komunikacie Komendy Rejonowej Policji V - Bielany, Żoliborz, mężczyznom grozi więzienie, a towarzyszącemu im nastolatkowi - sąd rodzinny.
REKLAMA


Zobacz wideo


Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce


Jeden ze złodziei zabrał ze sobą synaPolicjanci z wydziału kryminalnego podejrzewali, iż łupy z terenu szkoły mogą trafić do skupu złomu i metali kolorowych, bo sprawcy kradzieży mogli w ten sposób łatwo je spieniężyć. Sprawdzili więc tego typu miejsca i okazało się, iż mieli dobre przeczucie. "Funkcjonariusze wytypowali dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z kradzieżami. 42-latek i 40-latek zostali zatrzymani przez bielańskich policjantów. Okazało się również, iż jednemu z mężczyzn towarzyszył nieletni syn" - czytamy w komunikacie. Złodziejom grozi pięć lat więzieniaMężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za kradzież cudzego mienia grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. "Sprawa nieletniego z pewnością w najbliższym czasie zajmie się sąd rodzinny" - poinformowała w komunikacie podinspektor Elwira Kozłowska.
Idź do oryginalnego materiału