Ojciec oskarżonego był domowym tyranem
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Zgierzu. Z jej ustaleń wynika, iż ojciec oskarżonego, Andrzej Z. był domowym tyranem - znęcał się nad żoną, córką i synem. Bił ich, wyzywał i groził im. Szczególnie okrutny był dla małżonki.
Kiedy kobieta zmarła, dzieci odcięły się od ojca. Starszy mężczyzna pochorował się jednak i poprosił Michała Z., by ten znowu z nim zamieszkał i pomagał mu w codziennym życiu. Przez jakiś czas ojciec i syn żyli w zgodzie, jednak z czasem zaczęło między nimi dochodzić do awantur. Najpoważniejsza wybuchła 14 sierpnia 2023 roku, kiedy mężczyźni zaczęli się szarpać, przy okazji strącając z półki telewizor.
https://tulodz.pl/na-sygnale/co-mu-strzelilo-do-glowy-szalony-rajd-16-latka/BIraaZT8QivLYGiHIEnkMichał Z. chwycił nóż i uderzył nim ojca
Nagle Michał Z. chwycił nóż i uderzył nim ojca. gwałtownie dotarło do niego, co zrobił, wezwał pogotowie i próbował reanimować starszego mężczyznę. Gdy ratownicy wpadli do mieszkania, Andrzej Z. był już nieprzytomny i po chwili zmarł.
Wtorkowa rozprawa rozpoczęła się z 15-minutowym opóźnieniem. Gdy na sali pojawił się oskarżony w eskorcie policjantów, jego obrończyni złożyła wniosek o wyłączenie jawności procesu ze względu na istotny interes prywatny oskarżonego. Sędzia Agnieszka Boczek postanowiła się do niego przychylić, w związku z czym dziennikarze musieli opuścić salę.