Ogromna strata mieszkanki naszego regionu. "Pracowali nad ofiarą ponad miesiąc."

Kolejna osoba dała się oszukać.

Chęć szybkiego zysku ponownie okazała się złym doradcą. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek powiatu pilskiego, która znalazła w internecie reklamę inwestycji w kryptowaluty. Skontaktowała się z przedstawicielem firmy, który pomógł jej założyć konto. Następnie rozmowa została przekierowana do "osobistego opiekuna finansowego", który wyjaśnił zasady inwestowania oraz obiecał wysokie zyski. Przestępcy nakłonili kobietę do dokonania pierwszej wpłaty w bitomacie - gotówka została tam wymieniona na kryptowaluty, które następnie przypisano do wskazanego przez nich konta.

"Oszuści pracowali nad swoją ofiarą przez ponad miesiąc. Pokrzywdzona m.in. otrzymywała wiadomości mailowe, które miały uśpić jej czujność. Zawarte tam dane odnosiły się do rzeczywistych osób i firm, które można było bardzo łatwo zweryfikować w internecie. Cały proces oszustwa przebiegał w bardzo wiarygodny i profesjonalny sposób. Począwszy od rozmów, przekazywanych informacji, częstotliwości kontaktów, aż do otrzymywanych potwierdzeń wpłat i rzekomych zysków. Kobieta na żadnym z etapów nie podejrzewała, iż stała się ofiarą oszustwa" - relacjonuje mł. asp. Wojciech Zeszot, oficer prasowy policji w Pile.

"Przez ten czas niczego nieświadoma pokrzywdzona dokonała kilkudziesięciu wpłat na łączną kwotę 209 tysięcy złotych. Oszustwo wyszło na jaw, kiedy pokrzywdzona chciała wypłacić swój zysk. Okazało się wtedy, iż trzeba spełnić kilka warunków, w tym także opłacić podatek od wypracowanego zysku. W momencie, kiedy okazało się jeszcze, iż należy opłacić oraz aktywować nowe konto przeznaczone do wypłat zgromadzonego zysku w bitomatach, kobieta nabrała podejrzeń. Podczas prób wypłaty środków pokrzywdzona napotkała kolejne problemy, które utwierdziły ją w przekonaniu, iż padła ofiarą oszustwa" - dodaje.

Sprawa została zgłoszona do pilskiej komendy. Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą podejmują wszelkie działania, by ustalić osoby odpowiedzialne za oszustwo i odzyskać utracone środki.

Policjanci po raz kolejny apelują o rozsądek.