Policjanci zatrzymali 57-latka, który odpowie za podpalenie domu. Powodem miały być… roszczenia majątkowe.
Nad sprawą pracowali kryminalni z komisariatu w Bełżycach, którzy wpadli na trop 57-latka z powiatu lubelskiego. Jak wynikało z ustaleń, mężczyzna dokładnie przygotował się do popełnienia przestępstwa. Wyłączył telefon, a benzynę do podsycenia ognia kupił na stacji paliw w Lublinie. Wszystko po to, by zmylić podejrzenia.
Straty wyceniono na około 50 tysięcy złotych. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat więzienia.
TSpi/ opr. DySzcz