W czwartek 10 kwietnia, po godzinie 17.00 dokonano makabrycznego odkrycia w Nowym Świętowie (powiat nyski) natrafiono na ciało. Na miejscu pracują policjanci z Nysy pod nadzorem prokuratora.
Jak informuje Janina Kędzierska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nysie, do odkrycia zwłok dosżło przypadkowo, podczas prac prowadzonych w pobliżu Białej Głuchołaskiej.
– Decyzją prokuratora ciało przejdzie dalsze badania, w tym sekcję zwłok. Ona pomoże ustalić przyczynę śmierci oraz tożsamość osoby – mówi.
Ciało w Nowym Świętowie – to ofiara powodzi w Czechach?
Śledczy biorą pod uwagę prawdopodobny scenariusz, iż ciało odnalezione w Nowym Świętowie należy do jednej z osób zaginionych podczas katastrofalnej powodzi z połowy września minionego roku. Żywioł szalał wtedy nie tylko w Polsce, ale i w Czechach.
14 września 2024 roku w miejscowości Lipová-lázně rwący nurt rzeki Starzic porwał samochód z czterema osobami. Tylko jedna z nich zdołała się uratować. Pozostałe trzy osoby nie miały tyle szczęścia. Uznano je za zaginione.
Już w październiku 2024 roku, w Bodzanowie (gmina Głuchołazy, również nad Białą Głuchołaską), odnaleziono ciało 27-letniej Czeszki. Była jedną z zaginionych pasażerek. Fakt ten potwierdziła czeska policja. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż ciało odkryte w Nowym Świętowie to kolejna ofiara tej samej tragedii.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania