Funkcjonariusze z Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie przeprowadzili kontrolę międzynarodowych przesyłek pocztowych i kurierskich. W jednej z nich dokonano odkrycia.
Jak informują służby, w jednym z kartonowych pudełek odkryto 60 butelek środka o nazwie Botulax – preparatu zawierającego toksynę botulinową typu A, wykorzystywaną w medycynie estetycznej. Produkt przewożony był w cieple i bez wymaganych zezwoleń.
Po dokładniejszym sprawdzeniu zawartości paczki, okazało się preparat, oznaczony wyłącznie w języku chińskim, nie miał dokumentacji wymaganej do dopuszczenia do obrotu na terenie Unii Europejskiej. Ponadto, zgodnie z przepisami takie substancje mogą być transportowane wyłącznie w kontrolowanej temperaturze i przy spełnieniu rygorystycznych wymagań rejestracyjnych. Użycie niewłaściwie przechowywanej toksyny botulinowej może prowadzić do poważnych zatruć i trwałych uszkodzeń ciała.
Importer może usłyszeć zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia wielu osób, co zgodnie z kodeksem karnym zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
W poniedziałek wyłączą ruch tramwajowy [INFORMATOR]
Szpital Specjalistyczny im. Stefana Żeromskiego rozpoczyna pilotażowy projekt
Ogród świateł w Krakowie. Znana jest data otwarcia [CENNIK]
