Odebrali dziesięć psów z hodowli, jeden nie żyje. "Nikt nie spodziewał się, iż skala zaniedbań jest tak ogromna"

2 dni temu
Nie miały dostatecznego dostępu do wody i pożywienia, były wychudzone, chorowały. Takie są wstępne ustalenia na temat stanu psów rasy bullmastiff, które zostały odebrane z hodowli w jednej z miejscowości pod Białymstokiem. Postępowanie na razie toczy się w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów. Jeden z odebranych psów nie żyje.
Idź do oryginalnego materiału