Odczepił wagon od pociągu, uszkodził monitoring. Od miesięcy był nieuchwytny

4 dni temu

Policja w Katowicach zatrzymała mężczyznę pod zarzutem sprowadzenia niebezpieczeństwa w ruchu kolejowym. Miał m.in. odczepić od składu wagon towarowy i pozostawić go na szlaku kolejowym. Lista zarzutów jest jednak dłuższa. 40-latek odpowie m.in. za uszkodzenie zabezpieczeń systemu monitoringu kolejowego.

KMP w Katowicach, Krzysztof Popławski/Wikimedia (CC BY 4.0)
Zatrzymany 40-latek przyznał się do sprowadzenia niebezpieczeństwa w ruchu kolejowym

"Zatrzymany został 40-letni mężczyzna. Jest on podejrzany o kradzież elementów infrastruktury kolejowej i sprowadzenie niebezpieczeństwa w ruchu kolejowym" - przekazała Komenda Miejska Policji w Katowicach. Czynności zmierzające do jego ujęcia trwały od września.

ZOBACZ: Katastrofa kolejowa w Czechach. Poszkodowanych co najmniej 40 osób

Śledztwo dotyczyło sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu kolejowym oraz kradzieży z włamaniem do wieży obserwacyjnej w Katowicach. W środku znajdowały się urządzenia zasilające monitoring, które zatrzymany ukradł.

Zatrzymanie na Śląsku. Mężczyzna włamywał się do wież obserwacyjnych

We wtorek policjanci otrzymali kolejne zgłoszenia dotyczące kradzieży z włamaniem do skrzynek zasilających kamery monitoringu kolejowego. "W obu przypadkach metoda działania była podobna, po uszkodzeniu zabezpieczeń sprawca kradł akumulatory oraz zasilacze" - przekazali policjanci.

ZOBACZ: Akty dywersji na kolei. Rusza operacja "Horyzont"

Powiązanie zdarzeń pozwoliło na zatrzymanie podejrzanego. Według śledczych to on odpowiada także za odłączenie wagonu towarowego od składu. "Odczepił ostatni wagon składu, pozostawiając go na trasie kolejowej" - czytamy w komunikacie.

Zatrzymany odłączył wagon od składu. "Bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy"

"Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu kolejowym, trzy zarzuty kradzieży z włamaniem działając w warunkach recydywy oraz zarzut posiadania środków odurzających, które miał przy sobie podczas zatrzymania" - poinformowała policja.

ZOBACZ: Trzeci stopień alarmowy na kolei. Sytuacja jest nadzwyczajna

Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów, nie są znane motywy jego działania. Sąd zdecydował, iż najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędził w areszcie.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Jak nie popaść w kłopoty? Szczerze o pieniądzach odc. 300
Idź do oryginalnego materiału