Odbierał pieniądze od ofiar oszustw. 61-latek z zarzutami

Brał udział w oszustwach na terenie Kielc, gwałtownie jednak wpadł w ręce policjantów. 61-latek, który odbierał pieniądze od ofiar przestępców, trafił za kratki. Grozi mu choćby osiem lat więzienia.

Na początku tego tygodnia, do dwóch mieszkanek Kielc zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Najpierw, na jego celownik trafiła 84-latka, która uwierzyła w historię o rozpracowywanej grupie przestępczej i przekazała oszustom 30 tysięcy złotych.

– Dzień później telefon odebrała 85-latka, która usłyszała opowieść o grupie skorumpowanych listonoszy, którzy wyłudzają emerytury. W tym przypadku nie doszło jednak do przekazania gotówki. Mężczyzna, który po nią przyszedł został zatrzymany przez policjantów – mówi st. asp. Jacek Borek z KMP w Kielcach.

„Kurier” to 61-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Jak się okazało, to właśnie on dzień wcześniej odebrał pieniądze od 84-latki.

– Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa, za które może mu grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wczoraj kielecki sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt – informuje policjant.

Funkcjonariusze po raz kolejny apelują o ostrożność i przypominają, iż prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy, ani nie informują telefonicznie o prowadzonych operacjach.

• oszustwo na policjanta
• zatrzymanie
• Policja