Od 29 sierpnia ostrzejsze prawo na drogach. Kara za telefon zaskoczy wielu kierowców

3 godzin temu

Od 29 sierpnia kierowcy muszą szczególnie uważać na sposób korzystania z telefonu i nawigacji w czasie jazdy. Nowe przepisy przewidują mandat w wysokości 500 zł i aż 12 punktów karnych, a w skrajnych przypadkach kary mogą sięgać choćby 3000 zł. Policja zapowiada wzmożone kontrole z wykorzystaniem dronów i nieoznakowanych radiowozów.

Fot. Warszawa w Pigułce

Surowe kary za korzystanie z telefonu i nawigacji. Nowe prawo zaskoczy kierowców

Od piątku, 29 sierpnia 2025 roku, kierowcy w Polsce muszą liczyć się z wyjątkowo surowymi karami za nieprawidłowe korzystanie z telefonu komórkowego i nawigacji w czasie jazdy. Policjanci w całym kraju prowadzą wzmożone kontrole, a mandaty mogą sięgać choćby kilku tysięcy złotych.

Mandat i punkty karne za telefon w ręku

Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowcy nie mogą korzystać z telefonu wymagającego trzymania go w dłoni – dotyczy to zarówno rozmów, pisania wiadomości, jak i obsługi nawigacji. Za złamanie tego zakazu grozi mandat w wysokości 500 zł oraz aż 12 punktów karnych. To zdecydowanie ostrzejsze kary niż przed zaostrzeniem prawa, kiedy kierowca tracił jedynie 5 punktów.

Policja przypomina, iż jedyną dozwoloną formą jest korzystanie z zestawu głośnomówiącego, słuchawkowego lub uchwytu montowanego w aucie. Każdy inny sposób może zostać uznany za wykroczenie.

Nawigacja też może kosztować fortunę

Niebezpieczne i niezgodne z przepisami jest także korzystanie z aplikacji nawigacyjnych w telefonie trzymanym w dłoni. Eksperci podkreślają, iż rozproszenie uwagi kierowcy przez telefon czy nawigację jest groźniejsze niż jazda po alkoholu. Osoba zajęta ekranem reaguje wolniej, ma problemy z hamowaniem i utrzymaniem toru jazdy. – Najgorszym skutkiem nie jest mandat, ale tragedia na drodze – ostrzega nadkom. Robert Opas z Komendy Głównej Policji.

Nowe przepisy dotyczą nie tylko kierowców. Rowerzyści również nie mogą korzystać z telefonu trzymanego w dłoni. Z kolei piesi muszą pamiętać, iż korzystanie z telefonu podczas przechodzenia przez jezdnię czy torowisko może zakończyć się mandatem w wysokości 300 zł.

Kontrole z powietrza i ukryte radiowozy

Policja zapowiada, iż do wykrywania wykroczeń będzie wykorzystywać nie tylko patrole drogowe, ale też drony i nieoznakowane radiowozy. Szczególnie uważnie funkcjonariusze przyglądają się kierowcom podczas ostatniego weekendu wakacji, kiedy ruch na drogach jest wzmożony.

Nowe regulacje mają zmniejszyć liczbę wypadków spowodowanych roztargnieniem. Władze apelują do kierowców, by pamiętali, iż uchwyt na telefon czy zestaw głośnomówiący to niewielki wydatek w porównaniu z konsekwencjami nieodpowiedzialnej jazdy.

Idź do oryginalnego materiału