Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
— Marcin Romanowski przedstawił argumentację, iż śledztwo prowadzone wobec niego świadczy o tym, iż proces ma charakter polityczny — powiedział obrońca Marcina Romanowskiego.
Adwokat stwierdził, iż dotychczasowe działania służb były niezgodne z prawem. Przypomniał m.in. sprawę z początkowym brakiem uchylenia immunitetu Zgromadzenia Rady Europy. — Mojego klienta zaskoczyły pewne decyzje procesowe, które świadczyły o upolitycznieniu procesu. Podejmowane były przez Adama Bodnara, który w ocenie mojego klienta, nie miał do tego prawa — mówił Lewandowski.
— Rzeczywiście procedura jest taka, iż w momencie, gdy taki azyl jest przyznany, to w przypadku wydania europejskiego nakazu aresztowania (ENA) to musi być przeprowadzona procedura przez państwo członkowskie, w którym dana osoba przebywa. Najpierw inicjowana jest część wstępna prowadzona przez prokuraturę, czyli przesłuchanie, a następnie o ENA decyduje sąd danego państwa wezwanego. Mieliśmy w Polsce szereg przykładów ENA, które nie były realizowane przez polską stronę — powiedział Bartosz Lewandowski.
Azyl dla Marcina Romanowskiego
Mecenas Bartosz Lewandowski, który jest obrońcą Marcina Romanowskiego, przekazał wcześniej na portalu X, iż rząd Węgier udzielił azylu jego klientowi. Były wiceminister sprawiedliwości jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania. W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Romanowskiego.
„Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturę Krajową działań naruszających jego prawa i wolności” — napisał na portalu X mec. Bartosz Lewandowski.