Obrońca ks. Olszewskiego: Sędzia Kluz powinien się wyłączyć

news.5v.pl 2 tygodni temu

Prawo do obrony jest tutaj całkowicie deptane, mało tego nie jesteśmy dopuszczani do przesłuchań niektórych świadków. Do jednych jesteśmy, do innych nie. To jakieś arbitralne decyzje i mamy tu rzeczywiście do czynienia ze skandalem nieprawdopodobnym” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego przebywającego od miesiąca w areszcie.

CZYTAJ WIĘCEJ: List otwarty w obronie praw księdza Michała Olszewskiego, prezesa Fundacji Profeto. O jego losie zdecyduje… były wiceminister w rządzie PO-PSL!

wPolityce.pl: Czy zaangażowanie sędziego Piotra Kluza (jak wynika z doniesień medialnych oraz notki w serwisie Wikipedia, w latach 2009-2012, a więc w pierwszym i drugim rządzie Donalda Tuska, był podsekretarzem stanu w MS) w sprawę ks. Michała Olszewskiego jest jaskrawym dowodem na polityczność całej sprawy?

Mec. Krzysztof Wąsowski: o ile prawdą jest to, co donoszą media, iż ten sędzia zajmował stanowisko polityczne w poprzednich rządach tej władzy, która dziś inspiruje te postępowania m.in. przeciwko ks. Olszewskiemu, ale tak naprawdę dotyczące pana ministra Ziobry i kierowanego przezeń resortu, to w moim przekonaniu, taki sędzia powinien sam, z urzędu, wyłączyć się z tego postępowania. Nie potrzeba do tego wniosku obrony czy jakiegokolwiek innego wniosku. Oczywiście, o ile informacje o jego politycznym zaangażowaniu są prawdą.

Czyli zobaczymy, jak zachowa się sędzia?

Oczywiście, czekam na to z niecierpliwością.

Jedno, co wiemy na pewno, to iż ks. Michał Olszewski od miesiąca przebywa w areszcie. Czy coś zmieniło się w jego sytuacji?

Od miesiąca przebywa w areszcie i na razie nic się nie zmienia. Jutro zażalenie na całą tę sytuację aresztową i miejmy nadzieję, iż wymiar sprawiedliwości stanie jednak na straży sprawiedliwości, a nie na wysokości zadania.

Czym adekwatnie „zawinił” ks. Olszewski, iż traktowany jest w zasadzie gorzej niż groźni przestępcy. Bo chyba choćby mafiosom czy mordercom nie narusza się w takim stopniu chociażby prawa do obrony?

Tak, to prawda. Mamy wrażenie, iż zrobiono z tego jakąś niezwykłą demonstrację siły organów ścigania wobec człowieka, który kieruje fundacją. Fundacją, która miała ideę stworzenia największego w Polsce ośrodka pomocy dla ofiar przestępstw. Jest to zupełnie niebywałe, iż organy odpowiedzialne za to, aby pomagać ofiarom przestępstw ścigają tych, którzy „mieli czelność” ubiegać się o granty czy dotacje, aby taki ośrodek zbudować.

Czy obrońcom ks. Olszewskiego dalej utrudniana jest praca, np. sam kontakt z kapłanem?

Kontakt i dostęp do ks. Olszewskiego jest. Jestem u niego regularnie, choćby dziś odwiedzę go w areszcie, u innych podejrzanych także jestem regularnie. Ale to jedyny „pozytyw”, bo poza tym praca jest nam utrudniana, np. mamy bardzo utrudniony dostęp do akt sprawy, choćby do tzw. akt aresztowych.

To jest rzeczywiście kuriozum. Prawo do obrony jest tutaj całkowicie deptane, mało tego nie jesteśmy dopuszczani do przesłuchań niektórych świadków. Do jednych jesteśmy, do innych nie. To jakieś arbitralne decyzje i mamy tu rzeczywiście do czynienia ze skandalem nieprawdopodobnym.

A co z ograniczeniem wystąpień obrońców do 15 minut?

A to, iż sąd ograniczył do 15 minut – a jest takie podejrzenie, iż 15 minut na trzech obrońców i do tego jeszcze prokurator, to jest rzeczywiście podejrzane. Wygląda tak, jakby sąd po prostu nie chciał nas wysłuchać.

Co dalej z inicjatywami ks. Michała Olszewskiego? Czy próba zniszczenia kapłana, którą możemy domniemywać po sposobie postępowania wobec niego – doprowadzi także do zniszczenia jego fundacji i inicjatyw?

Mam nadzieję, iż ponieważ zespół Fundacji Profeto jest bardzo zdeterminowany, żeby kontynuować to dzieło i wydaje się, iż będziemy robić wszystko, aby – mimo tych przeszkód, mimo wręcz zamachu na to dzieło – doprowadzić je do końca, z pomocą oczywiście ludzi dobrej woli.

Bo możemy liczyć tylko na zwykłych ludzi, którzy będą chcieli wesprzeć księdza Michała i jego dzieło. Bo wiemy, iż powołane do tego celu organy państwa nie wypełniają tutaj swojego obowiązku.

Czy jutro, 30 kwietnia, to dopiero początek walki?

Będzie to tylko rozstrzygnięcie kwestii zażalenia na sposób aresztowania księdza Michała. A potem zamierzamy walczyć dalej. Na pewno nikt nie będzie składał broni.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

CZYTAJ TAKŻE:

List w obronie ks. Olszewskiego. Marcin Warchoł odpowiada telewizji wPolsce: Ufamy, iż sędzia również ten apel dostrzeże

Mec. Wąsowski ujawnia kulisy zatrzymania ks. Michała Olszewskiego. „Nocował u znajomych na poddaszu, SAMOTNIE”

TYLKO U NAS. Służby u Sercanów. „Przedstawili wniosek PK. Wyjaśnili, jakie pomieszczenia chcą zobaczyć, chodziło im o Fundację Profeto”

NASZ NEWS. Mec. Krzysztof Wąsowski o zatrzymaniu ks. Michała O. „Prokurator robi wszystko, żebym nie mógł się dostać do akt”

Idź do oryginalnego materiału