O bezpieczeństwie w kontekście pigułki gwałtu

2 tygodni temu

„Nowe Info” rozmawia z Piotrem T. Nowakowskim, tyszaninem, profesorem Instytutu Badań Edukacyjnych w Warszawie oraz Uniwersytetu Rzeszowskiego.

„Nowe Info”: – Jest pan redaktorem jedynej książki w Polsce na temat pigułki gwałtu. Czy przestępcze wykorzystywanie tego środka to częsty problem?

Piotr T. Nowakowski: – Statystycznie nie jest to częste zjawisko, jednak stale powracające, stąd potrzebne są działania profilaktyczne w tym względzie. Niedawny przypadek zbiorowego gwałtu na 20-latce pod Warszawą miał najpewniej miejsce po podstępnym podaniu ofierze jakiegoś środka.

Prof. Piotr T. Nowakowski

– Od kiedy mamy do czynienia z tym zjawiskiem?

– Jednym z pierwszych przypadków w Polsce (o ile w ogóle nie pierwszym, gdy udało się udowodnić przestępcze użycie pigułki gwałtu) było zdarzenie, do którego doszło w lutym 2005 roku w Skarżysku-Kamiennej. Wówczas to 19-letnia Katarzyna została przez pewnego 37-latka poczęstowana sokiem. niedługo zaczęło się z nią dziać coś dziwnego, stała się obojętna i posłuszna poleceniom. Sprawca zabrał ofiarę do mieszkania, gdzie ją wykorzystał wspólnie z innym mężczyzną. Kobieta kilka pamiętała z przebiegu zdarzenia.

Kilka lat wcześniej problem stał się głośny w Stanach Zjednoczonych. W roku 1996 uwagę tamtejszej opinii publicznej przykuła śmierć 17-letniej Hillory Farias, trzy lata później zaś – 15-letniej Samanthy Reid. Dziewczęta przedawkowały GHB, środek najczęściej kojarzony z pigułką gwałtu. Nastąpiło to bez winy z ich strony, gdyż nie były świadome tego, iż dodano im narkotyk do napojów. W reakcji na te tragedie na początku 2000 roku Kongres przegłosował specjalną ustawę mającą przeciwdziałać wykorzystywaniu pigułki gwałtu.

– Czy oprócz GHB jakieś inne środki są stosowane jako pigułka gwałtu?

– Wspomina się także o ketaminie, flunitrazepamie i pozostałych pochodnych benzodiazepiny, zdarzają się ponadto przypadki użycia leków z innych grup, np. przeciwpsychotycznych (pochodnych fenotiazyny). Literatura wymienia kilkadziesiąt środków wywołujących zbliżone efekty na czele z alkoholem, który jest „numerem jeden” wśród substancji wykrywanych u ofiar przestępstw. Po jego nadużyciu człowiek bywa równie bezbronny, jak po spożyciu narkotyku.

– Jaki jest mechanizm działania tych substancji?

– Część środków, z GHB na czele, należy do używek klubowych, których zażycie ma na celu wywołanie dobrego nastroju. Mowa o mniejszych dawkach, które powodują – jak po alkoholu – euforię, pobudzenie, intensywniejsze odczuwanie bodźców, zniesienie poczucia zmęczenia i zahamowań w kontaktach towarzyskich. Człowiek staje się ożywiony, śmiały, otwarty. Jednak przekroczenie określonej dawki powoduje zaburzenia koordynacji ruchowej, w tym bełkotliwą mowę, trudności w koncentracji i zapamiętywaniu, wreszcie – senność. To pozostawia przestępcy duże pole do nadużyć.

– W jaki sposób?

– Chodzi przede wszystkim o brak reakcji obronnych ofiary, co ułatwia dokonanie przestępstwa i zwiększa szansę niepozostawienia przez sprawcę śladów biologicznych, które mogliby wykryć śledczy. Poza tym pigułka gwałtu nierzadko „czyści” pamięć osoby pokrzywdzonej, mowa o działaniu amnestycznym, co ogranicza możliwość rozpoznania przestępcy. Z kolei stan oszołomienia ofiary (z zachowaniem wrażenia jej przytomności) ułatwia przetransportowanie jej na oczach np. niczego niepodejrzewających klientów pubu. Cóż zaskakującego jest w widoku mężczyzny pomagającego wyjść na świeże powietrze kobiecie, która źle się poczuła?

– Czy ofiarami pigułki gwałtu padają również mężczyźni?

– Motywem użycia tego środka może być, wbrew nazwie, nie tylko wymuszenie aktu seksualnego, ale i dokonanie innego przestępstwa. Swego czasu media doniosły o przestępczym procederze 34-letniej Iwony S., która podstępem usypiała i okradała mieszkańców Żor. Dodajmy do tego przypadki, kiedy złodzieje uzyskiwali od uśpionej ofiary kartę kredytową wraz z numerem PIN i wypłacali pieniądze – mam tu na myśli zwłaszcza głośne zdarzenia dotyczące klientów klubów nocnych. Celem użycia pigułki gwałtu może być też ułatwienie porwania lub ośmieszenie ofiary, której zachowanie pod wpływem substancji staje się osobliwe, co może posłużyć do szantażu.

– Jak się chronić przed staniem się ofiarą pigułki gwałtu?

– Proponowano już różne rozwiązania. Nie przyjęły się u nas popularne choćby w Wielkiej Brytanii zatyczki na butelki. Modne były natomiast testery, dziś jednak słabo dostępne na rynku, czego przyczyną jest ich ograniczona skuteczność. Otóż promowany w naszym kraju Drink Test wykrywał zaledwie GHB i ketaminę, tymczasem w Polsce wykorzystywane jako pigułka gwałtu są najczęściej leki z grupy pochodnych benzodiazepiny, a to ze względu na ich powszechność i stosunkowo łatwą dostępność. jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, jak to często w życiu bywa, najwięcej zależy od zdrowego rozsądku. Należy zwłaszcza unikać chodzenia do klubu czy pubu w pojedynkę, a także nie zostawiać napojów bez opieki.

Rozmawiał: Jarosław Jędrysik

Dzisiejsza młodzież – jej przekonania, wartości, postawy życiowe – spotyka się nierzadko z krytyką starszego pokolenia. Zarzuca się młodym ludziom, iż bywają niezorganizowani, lekkomyślni, oczekują dużo – dają mało, wykazują brak zainteresowania sprawami społecznymi, a pojęcie dobra wspólnego wykracza poza ich elementarną zdolność rozumienia rzeczywistości. Taki uogólniony opis, niezależnie od stopnia jego trafności, nie jest niczym zaskakującym w niekończącej się sztafecie pokoleń, każda bowiem wschodząca generacja wnosi ze sobą pewną dozę fermentu zaburzającego status quo.

Realizowana w ramach programu Nauka dla Społeczeństwa seria wydawnicza Współczesne Problemy Wychowania dotyka wyzwań wprawdzie stale towarzyszących młodemu człowiekowi, jednak uobecniających się dzisiaj w nowym kontekście. Tomy serii są możliwe do pobrania w formacie PDF, także dzięki kodu QR (grafika poniżej).

1 z 3
Idź do oryginalnego materiału