Nowy Sącz. Fala zatrzymań cudzoziemców. Nielegalny pobyt, fałszywe dokumenty i decyzje o powrocie

Nielegalny pobyt, brak dokumentów, fałszywe zaświadczenia – funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej nie próżnują. Tylko 28 marca zatrzymano pięciu cudzoziemców – w Trzebini, Krakowie, Kielcach i Nowym Sączu.

Piątkowe działania służb zakończyły się serią zatrzymań. W Nowym Sączu wpadł 32-letni obywatel Mongolii, który od 143 dni przebywał w Polsce nielegalnie. Mężczyzna okazał węgierski dokument pobytowy – jak się jednak okazało – już unieważniony. Cudzoziemiec przyznał, iż przyjechał do Polski ze Słowacji we wrześniu ubiegłego roku, a wniosek o legalizację pobytu złożył już jako osoba nielegalnie przebywająca na terytorium RP. Co więcej – jego dane widniały w systemach Straży Granicznej jako osoby objętej zakazem wjazdu. Komendant PSG w Tarnowie wydał decyzję o powrocie i zakazie wjazdu na teren RP i strefy Schengen przez 12 miesięcy.

Zatrzymania również w Trzebini, Krakowie i Kielcach

W Trzebini wpadł 47-letni obywatel Mołdawii, który od ponad pięciu miesięcy przebywał w Polsce bez wymaganych zezwoleń. Funkcjonariusze Grupy Zamiejscowej w Oświęcimiu zatrzymali go podczas rutynowej kontroli legalności pobytu.

W Krakowie funkcjonariusze zatrzymali dwóch obcokrajowców – obywatela Nigerii, który od 221 dni przebywał na terenie RP bez dokumentów, oraz 26-letniego Uzbeka, którego przekazała Straży Granicznej krakowska Policja. Wobec obu mężczyzn Komendant PSG w Krakowie wydał decyzje o zobowiązaniu do powrotu. Dla Mołdawianina obowiązuje zakaz wjazdu przez 2 lata, dla Nigeryjczyka i Uzbeka – przez 6 miesięcy.

Kolejne zatrzymanie miało miejsce w Kielcach. Obywatel Indii, mimo złożenia wniosku o pobyt czasowy, od 77 dni przebywał w Polsce nielegalnie. Komendant PSG w Kielcach wydał mu decyzję o powrocie i półrocznym zakazie wjazdu do strefy Schengen.

Straż Graniczna nie odpuszcza

Karpacki Oddział Straży Granicznej przypomina: przebywanie na terenie RP bez ważnych dokumentów i zezwoleń skutkuje poważnymi konsekwencjami – od kar finansowych, przez deportację, aż po zakazy ponownego wjazdu do całej strefy Schengen. Funkcjonariusze prowadzą regularne kontrole na terenie Małopolski, także w Nowym Sączu i okolicach.