Nowe pytania o strefę płatnego parkowania. Odpowiadamy na wątpliwości mieszkańców [wideo]

2 godzin temu

W ostatnim czasie pojawiały się nowe pytania związane ze strefą płatnego parkowania w Końskich. Starając się na nie odpowiedzieć porozmawialiśmy z burmistrzem Miasta i Gminy Końskie Krzysztofem Obratańskim.

Pierwsza sprawa dotyczyła tego, iż nieumundurowany mężczyzna sprawdzał ważność biletów w koneckiej strefie płatnego parkowania. Wzbudzało to niepewność osób kontrolowanych.

– „Może się zdarzyć, iż będzie to strażnik bez munduru, ponieważ w wyniku naboru przyjęliśmy jednego strażnika. To jest postulat od dawna powtarzający się, również zgłaszany przez policję. Mieliśmy do tej pory tak naprawdę możliwość wystawienia jednego pełnego patrolu lub dwóch, ale z udziałem pani komendant. W związku z tym, poszerzenie możliwości pod tym względem było konieczne, zwłaszcza w sytuacji, w której czasem oprócz zadań, które wykonywane były na rzecz gminy, straż miejska wykonywała zadania, które były zlecone przez komendę policji, której operacyjnie straże miejskie były podporządkowane w okresach kryzysowych” – odpowiada włodarz.

Warto jednak zweryfikować, czy osoba, która sprawdza posiadanie i ważność biletu i ewentualnie chce nam wręczyć mandat. Strażnicy miejscy, którzy nie są w mundurze, podczas wykonywania czynności służbowych muszą wylegitymować się odpowiednim dokumentem.

Kolejne pytania dotyczą płatności mobilnych. Wiemy już, z jakich aplikacji mogą korzystać kierowcy, aby opłacić postój w strefie płatnego parkowania, jednak niektórzy większym zaufaniem darzą aplikacje do bankowości. Poprzez nie można w niektórych miastach płacić za parkomaty. Pytanie, czy gmina Końskie rozpatrywała taką możliwość?

– „Podpisaliśmy umowę z dwoma dostawcami systemów. Oni mają wyspecjalizowane aplikacje dotyczące obsługi tylko systemów parkowania i związanych z tym płatności i najczęściej można skorzystać z nich tylko w odniesieniu do Końskich. o ile chodzi o inne aplikacje to nie mamy podpisanej umowy na obsługę systemu z innym dostawcą takich aplikacji, więc trudno mi powiedzieć, czy byłoby to możliwe. Prawdopodobnie spotkalibyśmy się z koniecznością nawiązania współpracy i podpisania umowy, bo owszem, mogłoby być tak, iż ktoś zapłaci, tyle iż te pieniądze do nas nie dotrą i nie będą widoczne w naszym systemie” – odpowiada burmistrz Obratański.

Kwestia dotyczy integracji aplikacji z systemem informatycznym gminy Końskie. Póki co samorząd nie rozpatruje otwierania się na inne aplikacje niż dostępne dotychczas, czyli Flowbird i ePark.

Idź do oryginalnego materiału