Nowe informacje ws. wydarzeń z Sosnowca. Prokuratura wszczęła dwa śledztwa

21 godzin temu

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. przekroczenia uprawnień funkcjonariuszy, którzy śmiertelnie postrzelili agresywnego mężczyznę w Sosnowcu - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Dorota Pelon. Przekazała również, iż narzędziem, którym posługiwał się mężczyzna niszcząc pojazdy nie była maczeta, ale metalowa rurka, która ją przypominała.

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, w sprawie wszczęto dwa postępowania. Pierwsze śledztwo dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego zdrowiem mężczyzny poprzez przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy policji, a drugie zniszczenia mienia oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy policji.

Prokurator podkreśliła, iż zawsze wszczynane jest postępowanie w sprawie tego, czy faktycznie były przesłanki do użycia przez policję broni palnej i czy wszystkie procedury były zachowane. - Oddanych zostało pięć strzałów - przekazała.

Sosnowiec. Mężczyzna próbował zaatakować policjantów metalową rurką

Rzeczniczka przekazała również, iż z pierwotnego zgłoszenia o zdarzeniu wynikało, iż mężczyzna posługuje się maczetą. - Jednakże po zabezpieczeniu tego przedmiotu okazało się, iż jest to metalowa rurka, nie była to maczeta, ale rzeczywiście przypominała w kształcie maczetę. Jest zabezpieczona, będzie badana - przekazała.

- Zanim przyjechał patrol policji, mężczyzna dokonał zniszczenia mienia w postaci czterech samochodów, które były zaparkowane na miejscu zdarzenia, jak również autobusu linii komunikacyjnej numer 35 - poinformowała.

- Na skutek najprawdopodobniej oddanych strzałów mężczyzna został przewieziony do szpitala św. Barbary w Sosnowcu, gdzie został poddany operacji, niestety jednak nie przyniosła ona skutków, pacjent zmarł - dodała. niedługo odbędzie się sekcja zwłok.

Dodała, iż sprawca miał 45-lat Polak i nie był mieszkańcem Sosnowca. Według wstępnych ustaleń policji mężczyzna działał sam.

Więcej informacji wkrótce.

WIDEO: "Jak rozwydrzony bachor". Fogiel odpowiada Mentzenowi
Idź do oryginalnego materiału