Nowa fala przestępstw w sklepach: Nie zostawiaj paragonu – złodzieje mogą ukraść twoje pieniądze!

Kolejny szokujący przypadek oszustwa na paragony wstrząsnął Polską. 18-letni praktykant z pizzerii w Kościerzynie w zaledwie dwa tygodnie wyłudził 7,6 tysięcy złotych, wykorzystując pozostawione przez klientów paragony do dokonywania fikcyjnych zwrotów. To jednak nie jest odosobniony przypadek – podobne przestępstwa stają się coraz częstsze w całym kraju.

Fot. Warszawa w Pigułce

Skala problemu jest alarmująca. W ubiegłym roku 19-letni kasjer z Garwolina pobił rekord, kradnąc aż 90 tysięcy złotych, a 27-letnia kasjerka ze Słupska w ciągu miesiąca wyprowadziła 14 tysięcy złotych, dokonując oszustw w całej Polsce. Schemat działania jest zawsze podobny – przestępcy zbierają pozostawione paragony i dokonują fikcyjnych zwrotów, wypłacając sobie pieniądze z kasy.

W przypadku z Kościerzyny oszustwo wyszło na jaw dzięki monitoringowi, który zarejestrował, jak młody praktykant zbiera paragony i po kryjomu anuluje transakcje. Za swoje czyny może trafić do więzienia choćby na 8 lat. Właściciele sklepów apelują do klientów o zabieranie paragonów ze sobą, co może skutecznie zapobiec tego typu przestępstwom.

Rosnąca liczba oszustw paragonowych może doprowadzić do znaczących zmian w systemie sprzedaży detalicznej. Sklepy mogą być zmuszone do wprowadzenia bardziej rygorystycznych procedur zwrotów i anulowania transakcji, co może utrudnić życie uczciwym klientom chcącym zwrócić wadliwy towar.

Problem może również wpłynąć na zaufanie pracodawców do młodych pracowników. Fakt, iż większość ujawnionych przestępstw tego typu została popełniona przez osoby w wieku 18-27 lat, może prowadzić do dyskryminacji młodych ludzi na rynku pracy w handlu i usługach, szczególnie na stanowiskach związanych z obsługą kasy.

Sytuacja może też przyspieszyć transformację cyfrową handlu w kierunku e-paragonów i płatności bezgotówkowych. Sklepy mogą zacząć preferować systemy, w których paragon jest automatycznie przesyłany na telefon lub email klienta, co utrudni dokonywanie tego typu oszustw, ale jednocześnie może wykluczyć część starszych klientów preferujących tradycyjne metody płatności.